Miles Teller, który sławę zyskał dzięki występie w Whiplash, stoi przed nowym filmowym wyzwaniem. W produkcji Top Gun: Maverick wcieli się w syna Goose’a, który w oryginalnej wersji filmu był przyjacielem Mavericka i zginął w wypadku lotniczym. W obsadzie znajdują się także Tom Cruise, który ponownie wcieli się w główną rolę i Val Kilmer, który zostanie Icemanem.
Top Gun: Maverick ma mieć podobny wydźwięk i styl, co oryginalny film. Mówi się, że kontynuacja nawiąże fabularnie do końca ery dla pilotów myśliwskich i myśliwców spowodowanej rozwojem technologicznym dronów.
Joseph Kosinski (Tron: Dziedzictwo, Niepamięć) stanie za kamerą, zaś produkcją zajmie się Jerry Bruckheimer (Piraci z Karaibów). Przypomnijmy, że powstały w 1986 roku Top Gun stał się hitem tuż po premierze, zaś fascynacja głównymi bohaterami przekroczyła najśmielsze oczekiwania. Masowo zaczęto wstępować do szkół lotniczych, a triumf święcił również zespół Berlin z przebojem Take My Breath Away. W sequelu, tak jak w pierwszej części, usłyszymy muzykę skomponowaną przez Harolda Faltermeyera.Szykuje się widowisko warte uwagi, które swoją premierę w Stanach Zjednoczonych będzie miało 12 lipca 2019 roku.
Źródło: comingsoon.net/ Ilustracja wprowadzenia: Parade