To nie pierwszy raz, gdy amerykański reżyser zajmuje się kręceniem kina dokumentalnego. Martin Scorsese ma już na koncie wiele takich tytułów, a wśród nich kilka koncentrujących się właśnie na muzyce. Są to między innymi Rolling Stones w blasku świateł, czy Bez stałego adresu: Bob Dylan. Tym razem jednak, zamiast skupiać się na konkretnym artyście, Scorsese weźmie na warsztat całą plejadę twórców, którzy przewinęli się przez nowojorską scenę w latach 70. Niestety nie znamy jeszcze innych szczegółów. Nie wiadomo jacy wykonawcy pojawią się w filmie ani ile będzie trwała produkcja.
Na razie najbardziej prawdopodobnym jest, że film pojawi się na platformie Apple TV+. Jest to możliwe ze względu na umowę jaką podpisała firma Rona Howarda, która produkuje dokument. Są oni zobowiązani do przedstawiania wszystkich swoich dzieł w pierwszej kolejności koncernowi Apple. Jeśli ten odmówi, będą musieli szukać jednak innego dystrybutora.
Źródło: comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: Andrew Medichini