Mała syrenka to zdecydowanie jedna z najbardziej kontrowersyjnych tegorocznych produkcji, nierzadko mocno krytykowanych przed premierą.
Nowa wersja Piotrusia Pana już za nami i nie zjednała serc bardzo wielu widzów pomimo Jude Lawa w obsadzie. Mała syrenka z kolei to potencjalnie większa premiera, bo bazuje na jeszcze bardziej kultowej animacji.
Pierwsze opinie
Jak to często bywa, posypały się pierwsze niewielkie recenzje już się pojawiły – tym razem po pierwszym pokazie w Los Angeles. Jak można z nich wyczytać, na ogół katastrofy nie ma, choć jest nierówno. Widzom zdarza się wytknąć np. schematyczność produkcji i ogólny problem z wyjściem z cienia oryginału. Najczęściej chwalona jest odtwórczyni głównej roli Halle Bailey oraz wcielająca się w Urszulę Melissa McCarthy. Jeżeli zatem mielibyśmy rzucić wstępnym osądem na bazie tychże opinii, nie byłby on jednoznaczny. Wygląda na to, że produkcja Roba Marshalla najpewniej podzieli widownię.
https://twitter.com/ShowbizSimon/status/1655792299685867521
https://twitter.com/KirstenAcuna/status/1655792368615055360
https://twitter.com/jazzt/status/1655795663119212544
https://twitter.com/GermainLussier/status/1655792831385178115
https://twitter.com/ZoeRoseBryant/status/1655792281117691905
Opis
Na stanowisku reżysera anonsowany jest Rob Marshall (Mary Poppins powraca). Scenariusz przygotował David Magee. W Małej syrence usłyszymy kultowe piosenki z oryginału oraz nowe melodie, które skomponują Alan Menken (autor oryginalnej muzyki) i Lin-Manuel Miranda.
W głównej roli zobaczymy piosenkarkę i aktorkę Halle Bailey. Obsadzono również postaci Florka (Jacob Tremblay) oraz Blagiera (Awkwafina). W postać Urszuli wcielić się ma Melissa McCarthy. Ponadto w obsadzie zobaczymy Javiera Bardema.

fot. twitter/hallebailey
Mała Syrenka – premiera w maju 2023 roku w kinach.
Źródło: Deadline
Szymon Góraj
Zastępca redaktora naczelnego Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.