Straight Outta Compton kos
Straight Outta Compton kos

Kos – czy gwieździe Straight Outta Compton podobało się w Polsce?

Do kin trafił długo wyczekiwany film Kos w reżyserii Pawła Maślony. W jego obsadzie znaleźli się nie tylko najbardziej cenieni polscy aktorzy, tacy jak Jacek Braciak, Robert Więckiewicz, Andrzej Seweryn, Bartosz Bielenia czy Agnieszka Grochowska, ale także – hollywoodzki gwiazdor Jason Mitchell, który kilka lat temu za rolę w filmie Mudbound został obsypany nagrodami. Miłośnicy kina mogą kojarzyć go również z takich produkcji, jak Straight Outta Compton, Mustang czy Disaster Artist.

Kos z pewnością na zawsze zapisze się w historii polskiej kinematografii. I to nie tylko ze względu na deszcz nagród, którym został obsypany podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Dawno w naszym kraju nie powstała żadna produkcja zrealizowana z takim rozmachem. Zaskakujący scenariusz, imponujące zdjęcia, precyzyjna reżyseria, spektakularna scenografia, kostiumy idealnie wpisujące się w klimat minionej epoki, niesamowita charakteryzacja wykonana z dbałością o każdy detal, a także pierwszoligowa obsada – tak w skrócie można opisać Kosa.

Hollywoodzkia gwiazda w filmie Kos

Na wielkim ekranie, poza plejadą polskich gwiazd, zobaczymy również Jasona Mitchella. Amerykański aktor od ponad dekady podbija Hollywood. Zagrał już w takich produkcjach, jak m.in. Straight Outta Compton, The Chi, Super Fly, Mustang, Detroit czy For the Love of Money. Za rolę w poruszającym dramacie Mudbound wyróżniony został Nagrodą im. Roberta Altmana, Czarną Szpulą, Nowojorską Niezależną Nagrodą Filmową Gotham i nominacją do nagrody Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych.

Za poszukiwania filmowego Domingo odpowiedzialny był nasz koproducent Daniel Baur z K5 International. Zrobił dość duży research i przygotował listę aktorów, którzy pasowaliby do tej roli. Pojawił się na niej Jason Mitchell. Gdy okazało się, że jest zainteresowany zagraniem w „Kosie”, spotkał się on-line z Pawłem Maśloną. I później już wszystko cudownie się ułożyło. Jason przyjechał do Polski na zdjęcia i okazał się fantastyczną osobą. Nie sprawiał żadnych problemów i świetnie poradził sobie z powierzonym mu zadaniem. Szczerze mówiąc, chyba mu się spodobało w naszym kraju – podkreśla Aneta Hickinbotham, producenta Kosa.

Zobacz również: Kos – recenzja filmu Pawła Maślony! Co z tym powstaniem?

Jean „Domingo” Lapierre, w którego wcielił się Jason Mitchell, inspirowany jest prawdziwą postacią historyczną. Były niewolnik z ówcześnej francuskiej kolonii Santo Domingo towarzyszył Kościuszce w czasie powstania jako ordynans, sługa, kucharz, a może także przyjaciel. Niewiele o nim wiadomo, ale istniał na pewno. Razem walczyli, razem wylądowali w rosyjskiej niewoli.

Jason obdarzył mnie dużym zaufaniem, był elastyczny i otwarty na improwizację, którą lubię. Wiele wnosił od siebie. Do tego ma w sobie wiele pokory. Ekipa była pod wielkim wrażeniem jego osoby – chyba wszyscy spodziewali się, że będzie chimeryczny i będzie sprawiał problemy. Nic takiego nie miało miejsca. To była dla mnie wielka przyjemność. Jason – tak samo zresztą jak reszta obsady – włożył w ten film ogrom serca. Myślę, że widać to na ekranie – przyznaje Paweł Maślona, reżyser „Kosa” nagrodzony niedawno Paszportem „Polityki”.

Więcej o polskim kinie na Movies Room:

O czym jest film Kos?

Wiosna 1794 roku, w Polsce wrze. Do kraju wraca generał Tadeusz „Kos” Kościuszko (Jacek Braciak), który planuje wzniecić powstanie przeciwko Rosjanom, mobilizując do tego polską szlachtę i chłopów. Towarzyszy mu wierny przyjaciel i były niewolnik, Domingo (Jason Mitchell). Tropem Kościuszki, wraz z listem gończym, podąża bezlitosny rosyjski rotmistrz Dunin (Robert Więckiewicz), który za wszelką cenę chce schwytać generała, zanim ten wywoła narodową rebelię. W tym samym czasie młody chłop, Ignac, szlachecki bękart (Bartosz Bielenia), marzy o nadaniu herbu i majątku przez swojego nieprawego rodzica, Duchnowskiego, który tuż przed śmiercią uwzględnia go w testamencie. Gdy ojciec (Andrzej Seweryn) umiera, chłopak musi uciekać przed swoim przyrodnim bratem Stanisławem (Piotr Pacek), który nie chce dopuścić do realizacji ojcowskiej woli. Ignac kradnie testament i ma tylko dwa dni, aby stawić się z nim przed sądem i udowodnić swój tytuł szlachecki. W trakcie ucieczki spotyka na swojej drodze Domingo. Między mężczyznami tworzy się silna więź porozumienia, mimo że obaj nie znają nawzajem swojego języka. Razem trafiają do dworku Pułkownikowej (Agnieszka Grochowska), gdzie Kościuszko ukrywa się, czekając na negocjacje z magnatami. Kos jest nieufny wobec Ignaca i trzyma go w areszcie, jednak w decydującym momencie to właśnie w rękach niepozornego szlacheckiego bękarta będą leżały losy powstania. Gdy nadejdzie chwila próby, Ignac będzie musiał wybrać – czy dalej podążać za swoim herbowym marzeniem i dziedzictwem ojca, czy też przyłączyć się do Kościuszki i walczyć z nim o najwyższą stawkę.


Źródło: informacja prasowa / ilustracja wprowadzenia: fot. Łukasz Bąk

Redaktor prowadzący dział Newsy

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?