Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3 to najchętniej oglądany film w polskich kinach na początku roku, lecz nie cieszy się dobrymi opiniami widzów oraz recenzentów. Co ciekawe, do grona osób negatywnie oceniających komedię dołącza też gwiazda serii Katarzyna Łaniewska.
Katarzyna Łaniewska wciela się w postać pani Solskiej, matki i babci głównych bohaterów. Ze szczerego wywiadu dla Super Expressu dowiadujemy się, że ostateczna wersja Kogla Mogla 3 nie spełniła oczekiwań aktorki, gdyż „zabrakło prawdy poprzednich dwóch [części]”. Wśród przyczyn takiego stanu wskazuje złe decyzje montażowe.
Nikt z kolegów nie był świadomy, że mu tak poszatkują i dlaczego. I na korzyść czego.
Zdaniem Łaniewskiej do filmu trafiły wątki gorsze i niepotrzebne (perypetie pary policjantów, wyczyny po marihuanie sąsiadów czy cameo Zenka Martyniuka), a usunięto lepsze sceny (np. skupiające się na relacjach w rodzinie Solskich) oraz zmarginalizowano rolę postaci z pierwszych części (Maciej Zakościelny jako dorosły Piotruś czy Wiktor Zborowski). Jednak Łaniewska nie żałuje udziału w produkcji i chętnie wystąpi w następnej części, choć spodziewa się, że takimi wypowiedziami raczej zamyka sobie drogę do angażu.
Zobacz również: Miszmasz czyli Kogel Mogel 3 – recenzja kontynuacji kultowej komedii

fot. MTL Maxfilm
Oto pełny wywiad z aktorką:
https://www.youtube.com/watch?v=c6xCdU6SGDc
Najnowszą odsłonę serii wyreżyserował Kordian Piwowarski, na podstawie scenariusza Ilony Łepkowskiej. W obsadzie znaleźli się m.in.: Grażyna Błęcka-Kolska, Katarzyna Łaniewska, Ewa Kasprzyk, Nikodem Rozbicki, Aleksandra Hamkało, Zdzisław Wardejn, Maciej Zakościelny i Katarzyna Skrzynecka.
Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3 trafił do kin 25 stycznia. W niecałe dwa tygodnie komedię obejrzało już ponad 1,5 mln widzów.
Źródło: youtube.com / ilustracja wprowadzenia: MTL Maxfilm
Ilona Łepkowska i… wszystko jasne !
Już nawet szkoda pisać, że to nie mogło aię udać, takich pseudo scenarzystów powinno się trzymać z dala od kontynuacji wszystkiego co wydaje się choć trochę kultowe.
Co by nie mówić o pani Łepkowskiej w kontekście rzeczy, które stworzyła w ostatnich latach, to jednak jest współautorką scenariuszy do Kogla Mogla i Galimatiasu, więc logiczne, że to ją poprosili o napisanie i 3 części. Szkoda, że zrobiła to na odwal się albo zapomniała na czym polegał klimat serii