Reżyser Matthew Vaughn ujawnił, jak wyglądają prace nad długo oczekiwanym Kingsman 3, a twórca twierdzi, że napisał już pierwszy i trzeci akt trylogii ale wciąż pracuje nad środkową częścią. Vaughn przyznał, że chce nakręcić trzecią część jak najszybciej, ponieważ dręczy go jeden powód, który jest poniekąd dość błahy, lecz nieubłagany.
W 2022 roku mogliśmy zobaczyć prequel serii czyli Pierwsza misja. Teraz nadchodzi trzecia część, która ma zamknąć całą serię. Reżyser Matthew Vaughn w rozmowie z serwisem Collider przyznał, że chce nakręcić jak najszybciej trzecią część, bo Colin Firth i Taron Egerton będą za starzy.
Musimy się uporać z Kingsmanem 3, zanim Colin Firth i Taron Egerton będą za starzy. Zatem Kingsman 3 to zdecydowanie zwieńczenie ich historii. Akt pierwszy to jest pisany. Akt trzeci jest w już na finiszu. Akt drugi wymaga trochę pracy. Wiemy więc, jak to się skończy, wiemy, jak się zaczyna, ale nie wiemy co jest w środku.
Na chwilę obecną nie wiemy nic na temat trzeciej części tej kultowej już serii. Na pewno powrócą w nim Harry „Galahad” Hart (Colin Firth) i pomimo kontrowersyjnej wypowiedzi, wróci Gary „Eggsy” Unwin (Taron Egerton). Ostatnią dotychczas częścią była wydana w 2022 roku King’s Man: Pierwsza misja, która przyjęła się całkiem dobrze, lecz była to opowieść oznaczona jako prequel. Tak zwaną najnowszą, na osi fabuły, jest Złoty krąg opowiadający o starciu Kingsmanów z grupą terrorystyczną, która zaatakowała ich siedzibę.
Źródło: Movieweb.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe