Tę informację potwierdził już Alan Horn, jeden z szefów Disneya. Feige jest wielkim fanem cyklu Star Wars, więc zgodnie z koleją rzeczy, gdy Kennedy ogłosiła prace nad nową serią osadzoną w tym uniwersum, to oczywistym się stało, że weźmie on w tym udział. Horn zapowiedział, że Feige może mieć też wkład w inne, przyszłe projekty LucasFilmu.
O zarysie całego projektu wiadomo niewiele. Szef Marvel Studios miał się już ponoć spotkać z jedną wielką gwiazdą, której zaproponował rolę w swoim filmie. LucasFilm obecnie pracuje już nad dwoma przyszłymi seriami osadzonymi w ”odległej galaktyce”. Chodzi o trylogię Riana Johnsona (Ostatni Jedi) oraz cykl filmów Davida Benioffa i D.B. Weissa (twórcy Gry o Tron).
Źródło: The Hollywood Reporter/ Ilustracja wprowadzenia: SlashFilm