Kate Beckinsale przyznała w wywiadzie, że w razie powstania nowej części Underworld na pewno nie wróci:
Nie powróciłabym. Zrobiłam ich już mnóstwo. Pracowałam też przy filmach indie, gdzie siedziałam na kawałku złożonego dywanu i było wspaniale. Robiłam równie wielkie filmy, które były największym koszmarem mojego życia. Wszystko zależy od punktu widzenia. Na uniwersytecie studiowałam rosyjski i francuski. Nigdy nie studiowałam dramatu, więc zawsze uważałam swój początek kariery za swojego rodzaju praktykę. To mnie uwolniło i pozwoliło robić wiele rzeczy, poszerzyło spojrzenie. Rozpoczęłam karierę w przestrzeni indie i nigdy nie rwałam się do produkcji wagi ciężkiej. To było przerażające oglądać własne plakaty na każdym przystanku autobusowym.
O szóstej części filmowej serii jeszcze nic nie wiadomo, jednak Len Wiseman, twórca franczyzy i zarazem były mąż aktorki, pracuje w tej chwili nad telewizyjnym spin-offem, który ma dość mocno odejść od dotychczasowych realiów.
Źródło: flickeryngmyth.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Boshe…
Jak bez niej???
:(((