Taki na przykład Jared Leto, czyli poprzedni Joker. Jak się okazuje, aktor ma mieć za złe Warner Bros., że zostawili kompletnie na lodzie jego interpretację, angażując dalej Joaquina Phoexa. Leto wyrażał już wcześniej żal w związku z tą kwestią, jako że jego rola miała zostać nie do końca zaaprobowana przez studio i w konsekwencji kompletnie pocięta, podzielając los wielu elementów Legionu samobójców Davida Ayera. Co więcej, nie wygląda na to, żeby James Gunn jakkolwiek potrzebował go do swojego The Suicide Squad, który ma być oddzielony grubą kreską od poprzednika.
Joker to film kryminalny o osobie odtrąconej przez społeczeństwo. Akcja jest osadzona w latach 80. i niepowiązana w żaden sposób z wcześniejszymi wyczynami uniwersum DC. Oprócz Phoenixa wystąpią w filmie również: Bryan Callen, Marc Maron, Robert De Niro, Zazie Beetz oraz Frances Conroy. Film jest już dostępny w kinach.
Źródło: metro.co.uk / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe – kolaż
Zajabisty film.Joker do Oskara