Według wielu fanów uniwersum DC, Willem Dafoe jest idealnym kandydatem do roli Jokera i, szczerze powiedziawszy, sam należę do tego grona. Podobieństwa aktora do wersji tej postaci z np. serii gier Batman Arkham są niewyobrażalne. Dziwne aż, że aktor nigdy wcześniej nie otrzymał propozycji wcielenia się w tego złoczyńcę. Tym bardziej jest to zadziwiające, gdy spojrzymy na fakt, że Dafoe wcielił się w innego szalonego złoczyńcę z sadystycznym śmiechem, czyli w Zielonego Goblina. Aktor ma już 66 lat na karku, ale nadal tryska energię. Czy Willem Dafoe jako Joker to realna idea? Cóż, trudno powiedzieć, ale mogę na pewno przekazać, że sam aktor chętnie podjąłby się takiego wyzwania. W wywiadzie z czasopismem GQ aktor podzielił się pomysłem na kontynuację hitu z 2019 roku i brzmi on tak:
Istnieje coś intrygującego w pomyśle o istnieniu naśladowcy Jokera. Istniałaby więc możliwość nie tylko ukazania pojedynku Jokerów, ale też Jokera, który tak naprawdę nie jest Jokerem. To otwiera możliwość na powstanie interesującej historii, tym bardziej jeżeli pojawiłby się Joker w wykonaniu Joaquina Phoenixa oraz ktoś, kto imitowałby lub dopracowywał, co on stworzył. Fantazjowałem o tym. Ale oprócz tego [wywiadu], nie rozmawiałem o tym z nikim, ty jesteś pierwszy.
Willem Dafoe podsunął tutaj naprawdę interesujący pomysł, który, moim zdaniem, ściągnąłby do kina ogromną ilość ludzi. Dwójka Jokerów walczących o swoje terytorium lub idee to coś, co nigdy nie zostało ukazane w wersji aktorskiej. Byłoby to tym bardziej ciekawie w kwestii wersji postaci Jaoaquina Phoenixa, który w pierwszej części tak naprawdę szukał swojego miejsca w olewającym go świecie. Na koniec widzimy go jako przywódcę nowego ruchu, a co ważniejsze jako człowieka, który znalazł swoje miejsce. Jeżeli ktoś nagle próbowałby mu to odebrać, Arthur na pewno nie byłby zadowolony i może dzięki temu poznalibyśmy kolejną twarz tej różnorodnej postaci. Byłoby to i nowe wyzwanie dla Phoenixa, gdyż nie grałby on tej samej postaci co ponad dwa lata temu. Trzeba także i wspomnieć o drugiej stronie barykady, po której mógłby stanąć Willem Dafoe. Myślę, że jest to jeden z tych wymarzonych przez fanów DC castingów, oraz że jest to coś, co Warner Bros. musi kiedyś wykonać. Mam nadzieję, że pomysł Dafoe trafi do producentów w WB. i owy projekt ujrzy kiedyś światło dzienne.
Joker to jeden z największych sukcesów wśród filmów spod znaku DC. Oprócz niego, wśród tytułów powstałych po starcie DCEU, tylko Aquaman był w stanie przekroczyć barierę miliarda dolarów. Historia słynnego szaleńca z Gotham kosztowała jednak zaledwie 60 milionów. Oznacza to ogromny zysk dla studia, które do niedawna miało duże kłopoty ze swoimi adaptacjami komiksów.
Źródło: gq-magazine.co.uk / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
W komiksach jest cała masa Jokerów z multiversum DC między innymi Curtis Base, Winslow Heath, Jarvis Poker, Jeremiah Arkham, Douglas Tan czyli Joker King z Batman Beyond, John Kelly z Criminal Sanity
nawet kobiety są Marian Draws / Neo Joker, Bianca Steplechase … 🙂