Nowy rok nie zaczął się dobrze dla każdego. Jeremy Renner miał wypadek, podczas którego doznał poważnych obrażeń i obecnie znajduje się w szpitalu, w stanie krytycznym, lecz stabilnym.
Możemy potwierdzić, że Jeremy jest w stanie krytycznym, ale stabilnym, z obrażeniami odniesionymi po wypadku, którego doznał podczas odśnieżania. Jego rodzina jest z nim i otrzymuje doskonałą opiekę – powiedział rzecznik gwiazdy w rozmowie z Hollywood Reporter późnym wieczorem w niedzielę.
Jak donosi Deadline, aktora przetransportował do szpitala samolot. Renner znajdował się na swoim ranczu nad jeziorem Tahoe w górach Sierra Nevada. W tym regionie przeszła ogromna burza śnieżna w wyniku której 35 000 domów zostało pozbawionych prądu. Jak mówi The Guardian – w ciągu ostatniego tygodnia znaczna część Stanów Zjednoczonych została dotknięta tzw. „zamiecią stulecia”, w całym kraju zginęło co najmniej 60 osób.
Jeremy Renner przez wiele lat wcielał się w Hawkeye’a w filmach Marvel Cinematic Universe. Zadebiutował tam w 2011 roku w filmie Thor. Na platformie streamingowej dostępny jest serial Hawkeye, w którym mogliśmy zobaczyć polski akcent – Piotra Adamczyka. Poza tym, aktor występuje również w serialu Mayor of Kingstown, którego drugi sezon ma mieć premierę 15 stycznia. Mogliśmy oglądać go również w nowszych odsłonach Mission Impossible.
Źródło: theguardian.com / ilustracja wprowadzenia: fot. kadr z filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów