Dopiero co zapowiedziano huczne obchody z okazji okrągłych urodzin filmowego uniwersum Harry’ego Pottera na Nowy Rok, a tymczasem już doszło do kuriozalnej sytuacji związanej bezpośrednio z J.K. Rowling.
Osoba, która odpowiada za stworzenie całego świata ze słynnym młodym czarodziejem w roli głównej, najwyraźniej w opinii organizatorów tejże imprezy nie ma na tyle dużej siły przebicia, by pojawić się na niej pomimo kontrowersji wokół jej wypowiedzi. Do najgłośniejszych „wpadek” należała uwaga na Twitterze, komentująca zawarte w pewnym artykule określenie „ludzie miesiączkujący”, i argumentując, że tylko kobiety miesiączkują. Innym razem zarzucano jej m.in. rasizm. Siłą rzeczy udział jej osoby ograniczy się jedynie do… materiałów archiwalnych.

fot. arch.PAP/EPA/HAYOUNG JEON
Czy uważacie, że tego typu wykluczenie jest na miejscu?
Źródło: Daily Mail / Ilustracja wprowadzenia: Getty Images
Szymon Góraj
Zastępca redaktora naczelnego Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.
Przerażające w jakim kierunku idzie świat. Powiedzenie, że tylko kobiety miesiączkują jest obraźliwe? Wstyd dla organizatorów imprezy.
I bardzo dobrze. Rowling nie tylko ma na koncie obrzydliwe, transfobiczne wypowiedzi i wspierała wiele okropnych osób, ale już wcześniej w swojej książce w niezwykle krzywdzący sposób opisywała transpłciową osobę. Jej rzekoma inkluzywność była tylko na pokaz i próbowała jakiś czas robić z siebie bardziej zaangażowaną społecznie niż w rzeczywistości, ale potem maska opadła. Przynajmniej spotkały ją jakieś konsekwencje za przemocowe postawy.