Już od kilku lat pojawiają się informacje dotyczące nowego filmu. Najczęściej dotyczą przesunięcia w czasie realizacji. Wśród fanów zrodziły się obawy, czy pomimo upływu lat Harrison Ford będzie w stanie nadal odgrywać główną rolę. Część widzów zastanawia się także, czy produkcja dojdzie do skutku. Frank Marshall uspokaja zniecierpliwionych wielbicieli. Producent zapewnił, że nie ma mowy o wymianie głównego aktora, zaś prace nad piątą częścią, którą ma wyreżyserować James Mangold, trwają.
Tak, pracujemy nad scenariuszem. Będzie tylko jeden Indiana Jones, a jest nim Harrison Ford. To, co mnie ekscytuje z Jimem, to świetna historia. Myślę, ze widzisz to w jego filmach, takich jak Ford vs Ferrari. Chodzi o postacie i opowiadanie dobrej historii. Więc jestem podekscytowany, że zobaczę co wymyślił.
Sam Harrison Ford nie wyobraża sobie, aby ktoś inny mógł się wcielić w jego ukochaną kreację. Rok temu przyznał:
Nikt nie będzie Indianą Jonesem. Nie rozumiesz tego? Indiana Jones to ja. Kiedy odejdę, odejdzie i on. To proste.
Premiera najnowszej części planowana jest na 29 lipca 2022 roku.
Źródło: movieweb.com / Ilustracja wprowadzenia: Paramount Pictures