Immortal Hulk pojawi się w filmowym świecie Marvela?

Jak dotąd nie pojawił się solowy film o Hulku (dobrze, niby coś tam wcześniej było, ale postarajmy się o tym nie rozmawiać), a i raczej nie ma żadnych przesłanek, by do nas zawitał – zwłaszcza, gdy całe ramię doznało trwałych obrażeń. Ale może to nie będzie akurat czas na to, by powrócił do grona Avengers, ale i z drugiej strony nie przechodził na emeryturę.

A tak przynajmniej sugerują dziennikarze portalu CBR, którzy dostrzegli możliwość istotnej przemiany. Otóż zwrócili uwagę na to, że moc Hulka daje mu praktyczną nieśmiertelność. W pierwszej części Avengers Bruce Banner opowiadał o sytuacji, gdy w kryzysowym momencie strzelił sobie do buzi z pistoletu, ale „duży” wypluł kulę. Raczej wątpliwe, by Hulk przetransformował się odpowiednio szybko, by uchronić Bannera przed krytycznymi obrażeniami, można więc założyć, iż tym samym wyleczył je. Inna sytuacja to paradoksalnie scena humorystyczna, ale pokazująca przemianę, gdy Bruce doświadczył prawdopodobnie śmiertelnego wypadku.

Zobacz również: TOP 10 – Nie tylko Gamora i Neytiri! Najlepsze filmy z Zoe Saldaną!

Przywodzi to na myśl najgroźniejszą bodaj stronę zielonego olbrzyma znaną z komiksów. Po wielu sytuacjach, gdy Hulk „wskrzeszał” Bannera, po prostu pojawiając się w krytycznych momentach, do głosu doszła jego „zła” strona – Devil Hulk. Skutkuje to powstaniem odmiany znanej jako Immortal Hulk – krótko mówiąc, najpotężniejszej znanej nam wariacji tej postaci. Siał on nieprawdopodobne zniszczenia w marvelowym świecie.

Oczywiście należy pamiętać, że komiks Immortal Hulk wyszedł w 2018 roku, więc Kevin Feige i spółka mogą co najwyżej zrewidować plany. Czyżby więc zamiast Profesora Hulka, który żyje sobie w bestroskiej fuzji, pojawiło się zagrożenie najwyższego poziomu zdolnego pokonać każdego Mściciela? To byłoby z pewnością ciekawe.

Źródło: CBR / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe