Jak dobrze wiemy – tytułowy John Wick to tak zwany Sigma Male czyli krótko mówiąc: mężczyzna, który jest niezależny, nieco tajemniczy i pewny siebie. Keanu Reeves takiego też gra. Mówi się, że aktor nie musiał się uczyć zbyt wielu słów, by zapamiętać scenariusz.
Najnowszy John Wick trwa 169 minut, natomiast Keanu Reeves, przez te niemal trzy godziny powiedział zaledwie 380 słów. Jak donosi The Wall Street Journal, około 10% z nich pojawia się w zwiastunie filmu.
Oficjalny opis filmu John Wick 4:
Ceny idą w górę, więc także stawka za głowę legendarnego zabójcy, Johna Wicka przebiła już sufit. Stając do ostatecznego pojedynku, który może dać mu upragnioną wolność i zasłużoną emeryturę, John wie, że może liczyć tylko na siebie. Dla niego, to nic nowego. To co zmieniło się tym razem, to fakt, że przeciwko sobie ma całą międzynarodową organizację najlepszych płatnych zabójców, a jej nowy szef Markiz de Gramond jest równie wyrafinowany, co bezlitosny. Zanim John stanie z nim oko w oko, będzie musiał odwiedzić kilka kontynentów mierząc się z całą plejadą twardzieli, którzy wiedzą wszystko o zabijaniu. Tuż przed wielkim finałem tej morderczej symfonii, John Wick trafi na trop swojej dalekiej rodziny, której członkowie mogą mieć decydujący wpływ na wynik całej rozgrywki.
Źródło: wsj.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe