„Ikar. Legenda Mietka Kosza” to film o narodzinach wielkiego talentu, niespodziewanych zbiegach okoliczności, poszukiwaniu szczęścia i miłości. Obok Dawida Ogrodnika, który jest laureatem nagród za role pierwszo- i drugoplanową na FPFF w Gdyni oraz tytułu European Shooting Star 2019 przyznawanego na festiwalu Berlinale, w filmie zobaczymy Justynę Wasilewską, Piotra Adamczyka, Jacka Komana, Jowitę Budnik i dawno niewidzianą na dużym ekranie Maję Komorowską.
„Ikar. Legenda Mietka Kosza” to historia o fenomenie i życiowym paradoksie.
– Przewrotność losu sprawiła, że na skutek kalectwa odkryto dla świata muzyki samorodny talent Mietka Kosza. Był jak tytułowy Ikar, wzleciał wysoko, stając się objawieniem polskich i zagranicznych sal koncertowych. Wróżono mu wielką, międzynarodową karierę. Po koncertach w Paryżu i nagrodach na najważniejszych jazzowych festiwalach w Montreux czy Wiedniu miał jechać na podbój Ameryki. Nie zdążył. – mówi reżyser filmu Maciej Pieprzyca.
Film inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami historia niewidomego geniusza fortepianu. Mietek (Dawid Ogrodnik) jako dziecko traci wzrok. Jego matka (Jowita Budnik), oddaje go pod opiekę sióstr zakonnych w Laskach. W ośrodku dla niewidomych chłopiec odkrywa, że muzyka może stać się dla niego sposobem, by na nowo widzieć i opowiadać świat. Mietek zostaje świetnym pianistą klasycznym. Jednak, gdy odkrywa jazz ma już tylko jeden cel: zostać najlepszym pianistą jazzowym w Polsce. Odnosi coraz większe sukcesy, nie tylko w kraju, ale i na świecie. Niespodziewanie w jego życiu pojawia się charyzmatyczna wokalistka Zuza (Justyna Wasilewska). To spotkanie zmieni jego życie.
Zobacz również: 365 dni trafi do kin w Walentynki 2020. Next Film rozpoczyna współpracę z Blanką Lipińską
Mieczysław Kosz był mistrzem jazzowych improwizacji. Choć pozostawił po sobie zaledwie jeden album, dla fanów jazzu stał się legendą. Wystąpił na uznawanym za najbardziej prestiżowy festiwalu jazzowym w Montreux, grał w paryskich klubach jazzowych i najlepszych salach koncertowych. Był podziwiany przez największych muzyków i publiczność. Osiągnął to wszystko, choć był niewidomy. Jednak film Macieja Pieprzycy to nie tylko historia o muzycznym geniuszu. To niesamowita historia wielkiego sukcesu, niepozbawiona życiowego tragizmu. Opowieść o poszukiwaniu akceptacji i miłości.
Nad stroną muzyczną filmu czuwał Leszek Możdżer, który odpowiada za stworzenie i przygotowanie warstwy muzycznej filmu, na którą składają się m.in. muzyka ilustracyjna oraz aranżacje znanych i popularnych utworów („Take the A Train”, „San Francisco”, „Kasztany”, „Cała jesteś w skowronkach”). W filmie nie zabraknie brawurowych improwizacji, które podobnie jak aranżacje nagrane zostały jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, dzięki czemu aktorzy mogli odpowiednio przygotować się do poszczególnych scen.
Film pojawi się w kinach 18 października. Za produkcję odpowiada RE Studio. Dystrybucja Next Film.
Źródło: informacja prasowa / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe