Ktoś jeszcze pamięta taką postać jak Gambit? Kultowy Remy LeBeau miał otrzymać swój solowy film. Produkcja byłaby spin-offem wygasającego już uniwersum X-Men. Oczywiście otrzymaliśmy już tę postać na dużym ekranie podczas X-Men Origins: Wolverine (w tej roli Taylor Kitsch), lecz nie wypadł on zbyt dobrze. Z czasem pojawiły się plotki, że postać miałaby otrzymać swój film. Twórcą jego miał być Rupert Wyatt, a wcielić się w postać miał Channing Tatum.
W wywiadzie dla Variety, Tatum ujawnił, że on i partner filmowy Reid Carolin chcieli sterować filmem, a Fox nic z tego nie robił.
Studio naprawdę nie chciało, abyśmy to zrobili. Chcieli kogokolwiek oprócz nas, zasadniczo, ponieważ nigdy niczego nie reżyserowaliśmy. Kiedy plany stworzenia Gambita odszedły w niepamięć, byłem tak załamany. Wyłączyłem moją marvelowską maszynę i nie mogłem nawet obejrzeć żadnego z ich filmów. Kochałem tę postać. To było po prostu zbyt smutne. To było jak utrata przyjaciela.
Szanse, by zobaczyć Gambita w jakimś stopniu istnieją. Postać prawdopodobnie zobaczymy w serialu animowanym X-Men’97, ponieważ wśród obsady możemy zobaczyć Chrisa Pottera, który w latach 90. użyczył głosu tej postaci. Jednak co z aktorską adaptacją? Tego obecnie nie wiemy.
Źródło: comicbookmovie.com/ilustracja wprowadzenia: Marvel Comics