A wiadomo, o czym najczęściej mówi się w 2020 roku. Niedługo zobaczymy Pętlę, potem jeszcze Small World, ale to nie przeszkadza kontrowersyjnemu twórcy iść dalej.
Film, który wypuszczam 7 lutego 2021 roku dzieje się w trakcie pandemii. W dużej mierze to film o epidemii samotności. Punkt wyjścia jest taki, że ludzie, mając coraz większy dostęp do wyzutego z uczuć seksu, mają jednocześnie coraz większą trudność z budowaniem relacji bliskości i miłości z drugim człowiekiem. Ta pandemia, która spotyka bohaterów, jest czymś, co zaczyna przewartościowywać ich postawy – wyjaśnia Vega.
fot. TRICOLORS/East News
Twórca miał jeszcze podobno znaleźć sposobność, by zrobić pewne ujęcia Warszawy z okresu izolacji. Ma to rzekomo wyglądać niczym z filmu 28 dni później. Przypuszczalnie ma to jakiś związek z okresem, gdy kręcił on wraz ze swoją ekipą w samym środku ścisłej izolacji.
Źródło: kultura.gazeta.pl / Ilustracja wprowadzenia: Artur Zawadzki /East News
