Musiało paść zatem pytaniem w związku z tym filmem. Fantastyczna czwórka, być może najgorszy film 2015 roku, cierpiał na mnóstwo problemów, które miały zostać wywołane w dużej mierze przez niesławne dokrętki. Wygląda jednak na to, że Josh Trank – w przeciwieństwie do podsycającego przez lata apetyt na swoją wersję Zacka Snydera – pogodził się już z losem, dając bardzo prostą odpowiedź:
No need.
— Josh Trank (@joshuatrank) May 20, 2020
Opis filmu: Fantastyczni superbohaterowie, jakimi ich jeszcze nie oglądano: w nowym wydaniu, nowej konwencji i w nowej obsadzie aktorskiej. Historia czworga outsiderów, którzy przenoszą się to alternatywnego i pełnego niebezpieczeństw świata, gdzie ulegają zdumiewającej przemianie i nabierają niezwykłych mocy. Po powrocie muszą się nauczyć wykorzystać swoje nowe umiejętności i ocalić Ziemię przed potężnym wrogiem, który niegdyś był ich przyjacielem.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe