W zeszłorocznym Spider-Man: Homecoming swoją małą rolą zaszczycił nas sam Robert Downey Jr., który jako Tony Stark był dla Petera Parkera, niczym Yoda dla Luke’a Skywalkera – mentorem. Wielu fanom bardzo spodobała się ta relacja, jednakże niedawno na światło dzienne wyszła plotka mówiąca o tym, że Stark prawdopodobnie nie pojawi się w sequelu filmu, ale jego miejsce może zająć inny superbohater z MCU.
Biorąc pod uwagę, że jednym z głównych złoczyńców Spider-Man: Far From Home uczyniono Mysteria, popularne teorie mówiły o potencjalnym pojawieniu się w produkcji Doktora Strange’a, który jako prawdziwy czarownik miałby pomóc głównemu bohaterowi w walce z fałszywym magikiem. Do tego jednak niestety nie dojdzie. Plotkę postanowił zdementować sam prezes Marvel Studios, Kevin Feige. Portal Slashfilm miał niedawno okazję porozmawiać z nim na ten temat i ku ich zaskoczeniu otwarcie zaprzeczył plotkom, mimo że zarówno Tom Holland, jak i Benedict Cumberbatch byli podekscytowani możliwością wspólnej pracy na planie. Jeśli zatem nie Stark, ani nie Strange, to kogo zobaczymy w filmie, o ile w ogóle zobaczymy? Macie swoje typy?
Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe