Noah Hawley stwierdził w jednym z wywiadów, że rozmawiał w tej sprawie z samym Kevinem Feige, który pytał go, czy jeszcze pracuje nad scenariuszem, na co Hawley miał ironicznie odpowiedział, czy powinien jeszcze nad nim pracować. Rozmowa miała zakończyć się właśnie na tym. Hawley zażartował, że Feige nie zdradził mu swojego tysiącletniego planu na Marvel. Raz jeszcze przedłożył ogólny zarys swojego scenariusza:
Doktor Doom to dla mnie bardziej thriller geopolityczny aniżeli film superbohaterski. Rozpoczyna się odgrodzeniem Latverii, fikcyjnego europejskiego państwa, od reszty narodów. Potem zaprasza dziennikarkę, by była jego głosem. Mielibyśmy zatem do czynienia z protagonistą, który nie posiada supermocy.
Uważacie, że ten kreatywny twórca mógłby wprowadzić nieco świeżości do ponad dziesięcioletniego uniwersum?
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe