Disney+ w kryzysie. Metoda walki o subskrybentów może się nie spodobać

W ostatnim czasie Disney+ stracił dużą liczbę klientów. Aby zapobiec tendencji spadkowej, gigant streamingowy postanowił, że weźmie przykład z Netflixa.
Z najnowszych danych wynika, że w związku z niedawną podwyżką cen, Disney+ stracił blisko 1,3 miliona subskrybentów na świecie tylko w ostatnim kwartale 2023 roku. Kwartalne wyniki finansowe Disneya mówią, że liczba abonentów Disney+ Core spadła w tym czasie do 111,3 mln z 112,6 mln.
Więcej o Disneyu i jego produkcjach przeczytasz w Movies Room:
-
Szef Disneya reaguje na pozew, który złożyła Gina Carano
-
Nowe fotki z planu Daredevil: Born Again przedstawiają tytułowego bohatera i antagonistę. Jest zaskoczenie?
-
Śmiertelny wypadek na planie nowej produkcji Marvel Studios. Jedna osoba nie żyje
Disney+ pójdzie śladem Netflixa?
Jeszcze jakiś czas temu w podobnej sytuacji co Disney+ znalazł się Netflix. Serwis ten, aby zyskać większą liczbę klientów, postanowił znacząco utrudnić korzystanie z funkcji współdzielenia kont. Obecnie nie można korzystać z jednego konta w różnych gospodarstwach domowych, chyba że spełni się pewne wymagania.
Teraz Disney+ zamierza zastosować podobną taktykę. Nowe przepisy miałyby pojawić się w połowie marca. Warto przypomnieć, że już jesienią zeszłego roku roku zapowiadano zmiany dotyczące reklam, a także współdzielenia kont. Osoby, które będą dalej korzystać z serwisu w ten sposób, będą musiały ponieść dodatkową opłatę.
Nie możesz udostępniać swojej subskrypcji poza swym gospodarstwem domowym. 'Gospodarstwo domowe’ oznacza zbiór urządzeń powiązanych z głównym miejscem zamieszkania użytkownika, z których korzystają zamieszkujące tam osoby.
Zobacz również: Idris Elba powraca jako Knuckles w zwiastunie serialu o czerwonym jeżu
Źródło: Variety / Ilustracja wprowadzenia: Disney+
Po woke propagandzie szczuciu na mężczyzn się nie dziwię Disney, Hollywood, USA upadają