Czwarta faza Marvel Cinematic Universe dała bardzo dużo atencji Wandzie Maximoff, w którą wcielała się Elizabeth Olsen. Prawdopodobny kres jej przygody z produkcjami Marvel Studios nastąpił wraz z premierą filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu. Niemniej czy na pewno? Martwego ciała jeszcze nie widzieliśmy. Na pytanie to odpowiada Michael Waldron, scenarzysta drugiego filmu o Stephenie Strange’u.
Waldron potwierdził, że przyszłość Scarlet Witch jest tak naprawdę niepewna, gdyż otworzyła sobie drzwi do potencjalnego powrotu, ponieważ tak jak pisaliśmy – nie widzieliśmy jej martwego ciała.
Scarlet Witch jest zdjęta z tablicy… Na razie? Na zawsze? Zobaczymy. Chciałbym ją znowu zobaczyć. Myślę, że to wymaga interpretacji. Dokonała pewnego rodzaju aktu ofiarnego, który zniszczył Twierdzę na Wundgaroe w każdym wszechświecie, co chroni Wandę w każdym wszechświecie przed kuszeniem Darkhold.
Sama Elizabeth Olsen nie potwierdza, ani nie zaprzecza, że nie zobaczymy już jej w roli Wandy. Aktorka przyznała, że spodziewa się powrotu.
To dziwne, że spodziewam się powrotu, ale nikt mi nie powiedział, że cokolwiek robimy! Ale w mojej głowie po prostu zakładam, że znów mnie będą chcieli. Nie wiem w jakim stopniu, nie wiem kiedy ale mam nadzieję, że wrócę.
Ostatnim filmem z Elizabeth Olsen jako Scarlet Witch jaki mogliśmy oglądać był Doktor Strange w multiwersum obłędu. Aktorka zagrała tam zabłąkaną i opętaną mrocznymi siłami antagonistkę, lub raczej antybohaterkę. Produkcja zadebiutowała w kinach 6 maja, a od czerwca możemy oglądać film na Disney+. Dodatkowo 10 sierpnia najnowszy film Sama Raimiego pojawiły się na Blu-ray i DVD.
Wierni fani aktorki jak i postaci mogą cieszyć się niesamowitym serialem jakim był WandaVision i poświęcił on całą uwagę ów postaci. Samą Olsen możemy oglądać w Marvel Cinematic Universe od 2015 roku. Wtedy zadebiutowała w Avengers: Czas Ultrona.
Źródło: TheDirect.com / ilustracja wprowadzenia: fot. kadr z filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu