James Gunn, reżyser trylogii Strażnicy Galaktyki, ostatnio otrzymał niezwykle ważne zadanie, które wykonuje we współpracy z Peterem Safranem. Został on liderem filmowego uniwersum DC i od kilku miesięcy planuje przyszłość tego świata. Wynikiem tego było wiele kontrowersyjnych decyzji (m.in. zwolnienie Henry’ego Cavilla), ale trzeba patrzeć na to optymistycznie. DCU w końcu zdaje się znajdywać we właściwych rękach i, co najważniejsze, znalazł się ktoś, kto potrafi uporządkować superbohaterskie historie. Wspomniany plan zostanie nam niedługo ujawniony, a przynajmniej w części, ale co może się w nim znaleźć? Solowy projekt z Supermanem, ponowne odwiedzenie Ligi Sprawiedliwości, kolejna wersja Batman – te pomysły od razu przychodzą do głowy. Jak to będzie wyglądać? Przekonamy się prawdopodobnie w tym miesiącu. Dzisiaj jednak dostaliśmy wskazówkę co do małej części obsady DCU…
W wywiadzie z magazynem Empire, James Gunn opowiedział o końcu wspaniałej przygody związanej z serią Strażnicy Galaktyki. Cała obsada jest dla niego jak rodzina, oprócz Sean Gunna, który jest rzeczywistą rodziną reżysera. Ciężko jest rozwiązać kontakt z taką grupą ludzi, ale Gunn wcale tego nie planuje. Nowy szef DCU przyznał, że planuje nawiązać współpracę z obsadą Strażników Galaktyki, ale w jego „drugiej pracy”. Mowa oczywiście o konkurencji Marvela, czyli DC. Dave Bautista zapewne będzie rozglądał się za kolejną rolą i, kto wie, może znajdzie ją właśnie w DCU.
Ta obsada jest moją rodziną. Ciężko jest ubrać w słowa to, jak blisko jestem z Chrisem Prattem, Pom [Klementieff], Davem [Bautistą], Zoe [Saldaną] oraz Karen [Gillan]. Wiem, że będę jeszcze z nimi indywidualnie pracował. Zapewne w mojej drugiej pracy.
Fot. Disney
W Strażnikach Galaktyki vol. 3 ponownie podążymy historią Star-Lorda, który nadal zbiera się do kupy po stracie Gamory. Musi on jednak zebrać swoją drużynę, aby ochronić galaktykę. Jeżeli misja ta nie zostanie wykonana, może ona oznaczać koniec dla znanych nam Strażników.
W filmie Marvel Studios wystąpią: Chris Pratt, Dave Bautista, Zoe Saldana, Karen Gillan, Pom Klementieff, Vin Diesel, Bradley Cooper, Sean Gunn, Will Poulter, Sylvester Stallone oraz Chukwudi Iwuji. Reżyserem produkcji jest oczywiście James Gunn, który kończy swoją przygodę ze Strażnikami Galaktyki oraz uniwersum Marvela.
Premiera filmu planowana jest na 5 maja 2023 roku.
Źródło: Empire / Ilustracja wprowadzenia: kolaż własny – kadr z zapowiedzi filmu Strażnicy Galaktyki vol. 3
Tekst nie do przejścia – A.I. robi mniej błędów stylistycznych.
Ja rozumieć polska jenzyk trudna, ale litości.
Po dwóch akapitach nie mogłem się skupić na artykule.
Niektórzy kończą studia, dumnie legitymują się za sumienne płacenie czesnego dyplomami, ale nie posiadają wykształcenia podstawowego. Co gorsze to jest przepisywane przez redaktorka z innych stron (zapewne z zagranicznych), niestety z błędami. Co Google tłumacz wypluje to wkleja bez zastanowienia. A to szczyt lenistwa, lub (bardziej na to stawiam), mocne ograniczenia, uogólniając, intelektualne. Tu też się popisał. Cytuję fragment mojego komentarza, którego nigdy nie opublikował:
Piszesz nie po Polsku, niezrozumiale, czasami wręcz bez sensu. Jakbyś nie znał znaczenia i odmiany polskich słów. Np.:
1) News – Avatar 5 odwiedzi Ziemię! Czy Neytiri przekona się do gatunku ludzkiego? Błędne zdania: „Wspominając reżysera, warto przytoczyć ambitne plany na rozwinięcie ów serii”, „Neytiri, w którą wciela się Zoe Saldana, również odwidzi naszą planetę”
2) News – Batgirl wyglądałaby zupełnie inaczej na koniec skasowanego filmu. Zobaczcie efektowny kostium superbohaterki. Błędne zdanie: „Według nowych pogłosek w produkcji mogli pojawić się również postaci Robina i Nightwinga.”
3) News – James Cameron był bliski stworzenia filmu o Spider-Manie z Leo DiCaprio! Nowe grafiki koncepcyjne. Błędne zdanie: „Aczkolwiek występ DiCaprio w tej roli nie jest taki niemożliwy.
4) News – Harry Potter powróci w formie rebootu? Wyciek nowych informacji. Błędne zdanie: „Wygląda jednak na to, że nie będziemy musieli wytężać naszych wyobraźni, a pomoże nam w tym Warner Bros.”, „Na wstępie warto jednak zaznaczyć, że ów źródło może kompletnie mijać się z prawdą”.
5) News – Eternals 2 przypadkowo potwierdzone? Powrót postaci do MCU? Błędne zdanie: „Początkowo zadebiutować miał listopadzie 2020 roku, lecz ze względu na pandemię premierę przesunięto go na 5 listopada 2021 roku.”,
6) News – Tobey Maguire widział memy z Bully Maguirem! Błędne zdanie: „… ale to dopiero dzisiaj dowiedzieliśmy się, że ów memy nie są mu obce…”,
Witam,
„Cytuję fragment mojego komentarza, którego nigdy nie opublikował” – komentarz jest na stronie od trzech tygodni. Dokładnie pod newsem o Avatarze 5.
Nie wiem również skąd pomysł, że robię tzw. „kopiuj wklej” z zagranicznych stron. Jeżeli można, poprosiłbym o jakieś przykłady.
A co do błędów, przepraszam najmocniej. Musiały mi umknąć.😃
A po co przykłady???? Wystarczy zapytać, czy jesteś tam pod wytwórniami filmowymi, na planach filmowych, żeby zapytać aktorów/zarządzających wytwórnią filmową o plany na przyszłość??? Kto i w jakiej roli zagra??? Co będa nagrywać??? Sam podajesz źródło, z którego te newsy przepisujesz.
„Przepisywać” to akurat mogę wypowiedzi aktorów, reżyserów, producentów itp., tak jak zrobiłem to w wypadku tego newsa. Tylko, że wtedy nazywa się to „cytowaniem”. Poza tym samą wypowiedź trzeba również przetłumaczyć, więc nie jest to „przepisywanie”. Mogę zapewnić, że tłumaczenie jest w 100% wykonane przeze mnie, a nie przez wujka Google. Tutaj podaję tekst przetłumaczony przez Google Tłumacz (można sobie porównać):
„Ta obsada jest jak moja rodzina. Nie mogę ci powiedzieć, jak blisko jestem z Chrisem Prattem, Pomem [Klementieffem], Dave’em [Bautistą], Zoe [Saldañą] i Karen [Gillan]. Ale wiem też, że znów będę pracować indywidualnie z tymi wszystkimi ludźmi. Prawdopodobnie w mojej innej pracy.”
To, co Pani nazywa „przepisywaniem” (a tak mi się przynajmniej wydaje), tak naprawdę jest podawaniem informacji dalej… tak jak robi to wiele innych portali (polskich i zagranicznych). Dlatego podaje się źródło, żeby pokazać czytelnikom, od kogo bierze się te wiadomości.
Może wspomnę też, że takie Empire, Deadline, THR czy Variety nie idą sobie na plan filmowy i zaczynają zadawać pytania twórcom. Nie wiem w jakim świecie, to tak działa, ale ja w nim nie żyję.