Bruce Campbell dał się nam szerzej we znaki nie tylko przy okazji cameo w Doktor Strange w multiwersum obłędu. Ostatnio pojawiła się także żartobliwa petycja, w której głosowano na to, by gwiazda serii Martwe zło… przejęła rolę Amber Heard w drugiej odsłoniwe Aquamana.
Z racji tego, że on sam zdążył nawet odnieść się do tego na Twitterze, jeszcze bardziej nakręcił całą spiralę. W końcu jednak Bruce spojrzał prawdzie w oczy i przyznał, że nie nadaje się do występu. Jaka jest tego przyczyna? A cóż by innego – problemy z wstrzymywaniem oddechu na dłuższy czas. Trzeba przyznać, że to faktycznie mogłoby mu przeszkodzić w dotrzymaniu kroku Aquamanowi.
Oficjalny opis fabuły sequela filmu Aquaman wciąż nie został ogłoszony, lecz najprawdopodobniej historia będzie koncentrować się wokół konfliktu Arthura Curry’ego/Aquamana z Davidem Kaneem/Black Mantą. Na ekranie pojawią się Jason Momoa, Patrick Wilson, Amber Heard, Willem Dafoe, Yahya Abdul-Mateen II, Pilou Asbæk, Randall Park i Dolph Lundgren.

Aquaman and the Lost Kingdom w reżyserii Jamesa Wana zadebiutuje w kinach już za niecały rok. Premiera superprodukcji z uniwersum została opóźniona o kilka miesięcy i obecnie zaplanowana jest na 17 marca 2023 roku.
Szymon Góraj
Zastępca redaktora naczelnego Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.