Brightburn: Syn Ciemności wyciągnął z kin ponad 30 milionów dolarów z budżetem liczącym zaledwie 6 milionów dolarów, wydaje się zatem rzeczą oczywistą, że producenci mogli nawet nie spojrzeć w tym kontekście na dość niskie oceny w recenzjach i dać zielone światło na sequel. W każdym razie dzięki informacjom samego reżysera wiadomo, że trwają rozmowy na temat filmu. Ciężko jedynie powiedzieć, kiedy miałby się pojawić, jako że Gunn ma w przychodzących projektach kolejną część wspomnianych Strażników i Suicide Squad 2.
Opis filmu: wyobraźcie sobie, iż dziecko z odległej planety, które przypadkiem trafiło na Ziemię, dysponujące nietuzinkowymi zdolnościami, wcale nie ma zamiaru zostać superbohaterem na miarę komiksowego Człowieka ze stali. Małoletni chłopak zamiast tego postanawia wykorzystać swoje nadprzyrodzone umiejętności do osiągnięcia własnych celów. W wyniku tego zdecydowanie zbacza na ścieżkę mroku. Oto zupełnie nowy gatunek, kino superbohaterskie będące klasycznym horrorem!
David Yarovesky wyreżyserował film Brightburn: Syn ciemności na podstawie scenariusza Marka i Briana Gunnów. W obsadzie produkcji znajdują się m.in.: Elizabeth Banks, David Denman, Jackson A. Dunn, Matt Jones i Meredith Hagner.
W polskich kinach film zadebiutował 24 maja.
Źródło: We Got This Covered/ Ilustracja wprowadzenia – Sony Pictures Entertainment