Poniżej możemy rzucić okiem na pierwszy trailer produkcji, ujawniono także nieco poprawiony tytuł w stosunku do tego, co ukazano kilka dni temu – Borat Subsequent Moviefilm: Delivery of Prodigious Bribe to American Regime for Make Benefit Once Glorious Nation of Kazakhstan. Jak widać, tłumacze nadal nie mają się z czego cieszyć. A jak wygląda sama produkcja, którą wyprodukował Amazon? Cóż, podobnie jak poprzednia część, ale wydaje się być jeszcze bardziej szalona:
Opis pierwszej części: Żywiołowy popis brytyjskiego komika Sachy Barona Cohena. Parodia dokumentu przedstawiająca Borata, „szóstego co do popularności człowieka” w Kazachstanie i dziennikarza państwowej telewizji, który dla powiększenia dobrobytu swojego narodu chce u źródeł zaczerpnąć wiedzy o kulturze amerykańskiej. Borat, zawsze w asyście swojego otyłego producenta, rzuca się znienacka na nowojorczyków na ulicy, aby ich całować na powitanie zgodnie z kazachskim zwyczajem. Spotyka też miłość swojego życia – CJ Parker ze „Słonecznego Patrolu”, czyli Pamelę Anderson. Zamierza poślubić swą boginię w stylu kazachskim (co się wiąże, między innymi z użyciem jutowego worka). Sprośny film, dzieło błyskotliwego społecznego satyryka, demonstrujące rasizm rozrastający się bujnie na podłożu tępego konformizmu i zaciekłej bigoterii.
Źródło: Youtube / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Borat to klasyka. Ale coś czuję, że to będzie festiwal żenady 😉 Obym się pomylił!