Marvel Studios bardzo chronią swoich produkcji. Natomiast zdarzy się, że większy lub mniejszy spoiler pojawi się w sieci. Nie jest to nic nadzwyczajnego, gdyż wiele osób chce, kolokwialnie mówiąc, zabłysnąć w mediach społecznościowych i uchylić rąbka tajemnicy. Tak jest teraz z filmem Blade.
Jak ktoś zna tę postać lub czytał komiksy, nie zaskoczy się jakoś bardzo. Jest to po prostu przedstawiony (bardzo skrócony) życiorys postaci.
Będący pół-człowiekiem/pół-wampirem, 'Daywalker’ Eric Brooks (Ali) udoskonalił swoje umiejętności polowania na nieumarłych, którzy od dawna terroryzowali ludzkość. Blade, hybryda człowieka i wampira od czasu swoich tragicznych narodzin, spędzał długie życie, próbując pozbyć się krwiopijców, takich jak ten, który zabił jego matkę. Przez lata do perfekcji opanował swój własny styl walki z wszelkiego rodzaju potworami.
Blade will be filming in late Summer 2022 in Atlanta.#blade #marvel #marvelfilming #atlantafilming pic.twitter.com/XuUdEaTMkw
— Moviebuff1219 (@dodgerfan4life9) November 26, 2021
Blade został stworzony przez Marva Wolfmana. Miał swój komiksowy debiut w 1973 roku, gościnnie w dziesiątym numerze Tomb of Dracula. Postać ta nie została wampirem w sposób „naturalny”. Niejaki Deacon Frost, późniejszy arcywróg Blade’a, ukąsił jego matkę, gdy była z nim w ciąży, doprowadzając ostatecznie do jej zgonu. Dziecko jednak oczywiście ocalało, zyskując moce, o jakich każdy inny wampir mógłby tylko marzyć. Nie tylko stał się odporny na ugryzienia, ale także nie ranią go płomienie słoneczne, co czyni go swojego rodzaju mieszańcem. Co ciekawe, w filmowej wersji nie rozwinęli wielu jego ciekawych wątków – jak choćby jego „dzienngo” alter ego, jazzowego trębacza Erica Brooksa.
Źródło: comicbookmovie.com/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe