Gwiazdor twierdzi, że ze wszystkich swoich filmów, to właśnie Batman i Robin wywarł największy wpływ na jego karierę. Przed rozpoczęciem kariery w Ostrym Dyżurze, George Clooney był przez wiele lat zawodowym aktorem. Dostawał angaż w pilotach telewizyjnych i drugoplanowych rolach w przeróżnych niskobudżetowych filmach takich jak Return Of The Killer Tomatoes. Ogromny sukces tego programu spowodował, że bardzo szybko pojawiły się nowe oferty filmowe takie jak From Dusk Till Dawn, One Fine Day i Batman i Robin.
Fot. Kadr z filmu Batman i Robin
Aktor przejął Batmana od Val Kilmera, który grał Bruce’a Wayne’a w Batman Forever (1995). Ogromny sukces tej komiksowej ekranizacji – szczególnie w odniesieniu do towarów – spowodował, że studio przyspieszyło kolejny film do produkcji, skupiając się szczególnie na sprzedaży większej ilości gadżetów. Efektem był jaskrawy koszmar z filmu, wypełniony lepkimi efektami wizualnymi, przesadzonym aktorstwem i przerażającym scenariuszem. Do dziś ta pozycja jest uważana za jeden z najgorszych filmów komiksowych w historii. Całe szczęście, że Christopher Nolan zresetował porażkę Joela Schumachera wypuszczając Batman – Początek z Christianem Bale’m.
Clooney nie ukrywał swojego zażenowania produktem końcowym. Często żartował w wywiadach o Batmanie i Robinie oferując zwrot pieniędzy ludziom, którzy powiedzieli mu, że go obejrzeli. Teraz w aktualnym wywiadzie dla The Hollywood Reporter, George przyznał, że film miał największy wpływ na całą jego filmografię oraz na kierunek kariery.
Fot. Materiały prasowe
Do tej pory byłem aktorem, który zajmował się tylko znalezieniem pracy. Po niepowodzeniu Batmana i Robina zrozumiałem, że muszę przejąć kontrolę nad tworzonymi przeze mnie filmami, a nie tylko nad rolą.
Po premierze Batmana i Robina wzrosły propozycje o wysokiej jakości, które zresztą podpisywał. Trudno jest więc winić aktora za udział w tym filmie, gdyż oferta była szansą na wprowadzenie dużej serii. Jak sam się przyznał w materiałach promujących, rola Batmana nie była dla niego zbyt komfortowa. Wcielając się w mrocznego Bruce’a Wayne’a nauczył się, aby nie podpisywać kontraktów w, które się nie wierzy.
Gdyby Batman i Robin odnieśli większy sukces, Clooney zamierzał powtórzyć rolę Batmana Unchained, który zapowiadał się na znacznie mroczniejszy film. Zbyt głośna porażka Batmana i Robina spowodowała odłożenie projektu.
Źródło: screenrant.com/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe
