Barack Obama, obecnie zajmuje się promowaniem swojej książki A Promise Land, opowiadającej o jego wspomnieniach podczas prezydentury w Białym Domu. W trakcie swojego wywiadu z Complex opowiedział o swoich przemyśleniach na temat możliwości zagrania go przez Drake’a. Rozmowę wywoła wzmianka o wcześniejszych komentarzach zwycięzcy Grammy z 2012 roku o chęci zagrania 44 Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Istotne jest to, że Obama zdecydowanie nie odrzucił tego pomysłu mówiąc:
Powiem tak, Drake wygląda na osobę, która zrobi wszystko co będzie chciała. Mam na myśli, że to bardzo utalentowany artysta więc jeśli nadejdzie czas a on będzie gotowy…
Na pewno Barack Obama ma rację co do talentu Drake’a. Obecnie nie jest on tylko posiadaczem czterech nagród Grammy i rekordów sprzedaży albumów. Niewątpliwie ma też całkiem spore doświadczenie aktorskie. Przypomnijmy, że Drake miał swój debiut aktorski w serialu Degrassi: Następne Pokolenie. Następnie mogliśmy go zobaczyć w Legendzie Telewizji 2 oraz usłyszeć w roli Itana w Epoce Lodowcowej 4.
Oczywiście jeszcze będziemy musieli poczekać na powstanie projektu, w którym Drake zagrałby Baracka Obame. Jednak co jest ważne, były prezydent w pełni akceptuje taki casting. W swoim wywiadzie kontynuował:
Drake co najważniejsze ma akceptację mojej rodziny. Myślę, że moje córki Malia i Sasha byłyby bardzo zadowolone z takiego wyboru
W całym pomyśle przedsięwzięcia, jakim byłaby produkcja biografii o prezydencie Stanów Zjednoczonych, powstaje jeden problem, którym jest wiek Drake’a. Kanadyjski raper jest 12 lat młodszy niż Barack Obama w chwili zaprzysiężenia. Zakładając, że film nie powstanie przed 2032 rokiem, Drake ma całą dekadę na przygotowania się do swojej roli życia.
Happy Thanksgiving ? pic.twitter.com/FmUOjpkksw
— Drake Direct (@DrakeDirect_) November 26, 2020
Źródło: www.cinemablend.com / Ilustracja wprowadzająca: Materiały Prasowe