Sama historia dzieje się około 2004, 2005 roku, kiedy na potęgę przyznawano ludziom kredyty frankowe. Gram jednego z tych, którzy brali udział w tym procederze – prezesa jednego z banków” – opowiadał aktor. „Sam jestem klientem i wiem, że na nas się bewzględnie żeruje. To wyrafinowane, komercyjne działanie. Jestem też beneficjentem kredytu frankowego, jestem w sporze z bankiem. Dlatego myślę, że ten film może być głosem ludzi, którzy czują się przez banki oszukani – zdradził aktor.
Jak Tomasz Karolak, sam doświadczony przez banki, łamał ludzkie życia? Odpowiedź już 16 października w „Banksterach”.
Karolina (Katarzyna Zawadzka) pracuje w banku, jest energiczna, pewna siebie, przebojowa. Kiedy w jej ręce wpada najnowszy produkt walutowy – kredyt we frankach szwajcarskich, kobieta otrzymuje wielką szansę, żeby się wykazać. Mając pełne przyzwolenie szefa – Adama (Tomasz Karolak), bez skrupułów zaczyna namawiać klientów na najbardziej ryzykowne i niekorzystne inwestycje. Jan (Jan Frycz) jest szarą eminencją krajowej finansjery. W swoim telefonie ma kontakty do prezesów największych banków w Polsce. Jego cyniczne pomysły i decyzje, z dnia na dzień, wpływają na gospodarkę i losy setek tysięcy osób. Takich jak Artur (Rafał Zawierucha) – ambitny szef firmy IT, który, by rozwijać działalność, decyduje się na opcje walutowe. Jego wspólnikiem jest Mateusz (Antoni Królikowski), który marzy o niezależności, własnym lokum i upragnionej wyprowadzce od teściów. Choć młode małżeństwo pozostaje nieufne wobec proponowanych przez banki rozwiązań, to przyparte do muru daje się wciągnąć w finansową pułapkę. Wkrótce losy bohaterów po obu stronach barykady splotą się w pętli wstrząsających wydarzeń, których przebieg ujawni szokujący mechanizm manipulacji, żerujących na potrzebach i emocjach, ale też bezwzględną i bezduszną siłę systemu bankowego. A gdy skończą się wszystkie racjonalne rozwiązania, bohaterom pozostaną już tylko najbardziej dramatyczne wybory.
Źródło: informacja prasowa / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe