Avengers: Koniec gry – o zwycięstwie nad Thanosem mógł zadecydować inny superheros

Szymon Góraj, 28 października 2019

Nie milkną kolejne dyskusje na temat wielkiego zamknięcia kinowej Sagi Nieskończoności, która zwieńczyła dotychczasowe 11 lat Marvel Cinematic Universe. I co jakiś czas dowiadujemy się różnych ciekawych alternatywnych scenariuszy.

Jednym z nich jest wprowadzenie zupełnie nowego dla MCU komiksowego superbohatera. Jak przyznali scenarzyści  Christopher Markus i Stephen McFeely, w obu ostatnich jak dotąd częściach Avengers jedną z kluczowych ról miał pełnić Richard Rider a.k.a. Nova. Tak jak w komiksach, żołnierz Nova Corps, specjalnego oddziału Xandaru (tak, tego Xandaru, który w filmowej rzeczywistości został zniszczony przez Thanosa off-screen) w pewnym momencie miał przejąć moce Worldmind – potężnej xandariańskiej sztucznej inteligencji przechowującej doświadczenia jej obrońców. W ten sposób miała powrócić Glenn Close (krótki występ w Strażnikach Galatyki) jako głos Worldmind, który słyszałby Rider, jako ostatni ocalały Nova Corps. Zrezygnowano jednak z tej koncepcji, prawdopodobnie przez wzgląd na czas ekranowy.

Avengers

Fot. Materiały prasowe

Zobacz również: Avengers: Koniec gry – piękny plakat honorujący Iron Mana z D23

Może jednak ostatni przedstawiciel Nova Corps pojawi się gdzieś w przyszłych produkcjach Marvela? W końcu, jak już zostało wspomniane, nie widzieliśmy zniszczenia Xandaru przez Szalonego Tytana. Kto wie, co Kevin Feige i spółka dla nas szykują w przyszłości.

Źródło: comicbook.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe – kolaż

Szymon Góraj Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *