Austin Butler zeszłego wieczoru znalazł się w samym centrum świata kina. W słonecznym Cannes odbył się premierowy pokaz filmu Elvis, w którym Butler gra tytułową rolę. Tytuł ten zapowiada się niesamowicie, a potwierdza to 12-minutowa owacja na stojąco. Wschodząca gwiazda Hollywoodu na ten moment jest zdecydowanie bardzo zajęta promocją produkcji biograficznej. Ale co dalej? Co czeka młodego aktora w branży filmowej?
Gwiazda nowego filmu Baza Luhrmanna powoli zaczyna łapać się coraz to większych ról. Aktora możemy już podziwiać w roli Elvisa Presleya, a za jakiś czas ujrzymy go w sequelu jednego z największych hitów zeszłego roku – Diuny! Podczas rozmowy z The New York Times, aktor ujawnił, że rozpoczął już intensywne treningi z nożami w centrum. Butler wcieli się w złoczyńcę filmu – Feyda-Rautha, w którego wcześniej wcielił się Sting.
Opis dystrybutora (kino): Film Diuna opowiada historię niezwykłej, pełnej przygód i emocji podróży Paula Atreidesa. Temu genialnemu i utalentowanemu młodemu człowiekowi pisane jest wspaniałe przeznaczenie, którego on sam nie jest w stanie pojąć. Najpierw jednak Paul musi się udać na najbardziej niebezpieczną planetę we wszechświecie, żeby ratować rodzinę i rodaków. Na planecie wybucha zażarty konflikt o dostęp do niewystępującej nigdzie indziej, najcenniejszej ze znanych substancji. Wyzwala ona w ludziach ich największy potencjał. Ale wojnę przetrwają tylko ci, którzy pokonają swój strach.
Źródło: nytimes.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe