Proces Amber Heard i Johnny’ego Deppa wciąż trwa. Aktorka oskarżyła Deppa o nadużycia oraz napaść seksualną, natomiast Depp oskarżył Heard o zniesławienie. W 2018 roku Heard napisała artykuł dla The Washington Post, w którym szczegółowo opisała swoje doświadczenia związane z przemocą z rąk byłego męża. Chociaż nigdy nie wymieniła go z imienia, Depp twierdzi, że oskarżenia poważnie nadszarpnęły jego reputację. Doprowadziły między innymi do końca kariery w serii Piraci z Karaibów.
Reszta artykułu zawiera cytaty dość brutalne z rzekomej napaści seksualnej ze strony Johnny’ego Depppa.
Teraz Heard zajęła stanowisko w toczącym się procesie o zniesławienie i zaczęła przedstawiać swoje doświadczenia związane z przemocą i napaścią seksualną ze strony Deppa.
Nigdy tego nie zapomnę, to zmieniło moje życie. Śmiałam się, myślałam, że żartuje. Wtedy uderzył mnie w twarz. Powiedział „myślisz, że to zabawne, s**o?” znowu mnie spoliczkował. Wtedy było jasne, że to już nie żarty. Nie ruszałam się, ani nie spanikowałam. Po prostu się na niego gapiłam. On uderzył mnie jeszcze raz, mocno. Nagle uświadamiam sobie, że przydarzyła się najgorsza rzecz, jaka mogła mi się przytrafić.
Aktorka dodatkowo wspomniała rzekomy incydent z 2013 roku, który dotyczył napaści seksualnej w jej stronę.
Łapie mnie za pierś, dotyka moich ud, zdziera mi bieliznę i wsuwa we mnie palce. Stałam, gapiłam się w światło. Nie miałam sił powiedzieć nic, nawet stop.
Co jednak z karierą Amber Heard? Otóż coraz większa ilość internautów sprzeciwia się aktorce i zarzutom w stronę Deppa. Pojawiła się nawet petycja, która ma na celu usunięcie aktorki z filmu Aquaman 2. Obecnie podpisało się pod nią aż 3,538,133 osób.
Źródło: screenrant.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Aquaman