Rozpoczęło się od kwestii zrezygnowania z emisji A Rainy Day In New York wspomnianego reżysera jeszcze w ubiegłym roku. Według Allena jest to nieuzasadnione złamanie ich umowy, na mocy której Amazon Studios miało z nim współpracować przy tworzeniu kolejnych filmów. Prawdopodobnym powodem jest oskarżenie kultowego twórcy o molestowanie swojej adoptowanej córki. Choć zarzuty zostały postawione dość dawno temu, afera wokół #Metoo zdążyła rozciągnąć swoje wpływy także i na tę sprawę.
Jako że Amazon nie zamierza poprzestać na zablokowaniu jednego filmu, Allen zdążył już pozwać Amazon za naruszanie umowy w oparciu o bezpodstawne zarzuty sprzed 25 lat i zażądać odszkodowania o wartości 68 milionów dolarów. Póki co samo studio nie skomentowało tej sytuacji.
Źródło: screendaily.com / Ilustracja wprowadzenia: Dimitrios Kambouris/Getty