Plotek o spin-offie z Boba Fettem w roli głównej ciąg dalszy. Choć krążą one już wśród fanów i internautów od ponad roku, to ostatnimi czasy nabierają coraz wyraźniejszych kształtów. W listopadzie informowaliśmy Was, że na zeszłorocznym Star Wars Celebration reżyser filmu Josh Trank znał datę premiery oraz był gotów opublikować nawet pierwszy teaser! Z jego planów jednak nici, a my nadal pozostajemy o, kolokwialnie mówiąc, „suchym pysku” w tym temacie.
Tak było do tego momentu, gdyż portal OmegaUnderground.com dotarł do informacji dotyczących aktualnych zajęć pracowników Lucasfilm. Jednym z nich jest ponoć „historia najsłynniejszego łowcy nagród galaktyki”. Brzmi znajomo?
Zobacz również: Han Solo – Disney szuka aktorów drugoplanowych i statystów
Jeśli ktoś jednak nie był pewien czy chodzi o Boba Fetta, czy może jego ojca albo innego przysłowiowego trandoshańskiego najemnika, to powyższy opis rozwiewa wszelkie wątpliwości. Mimo to miejmy świadomość, iż jest to informacja oraz źródło nieoficjalne, zatem wszelkie pytania musimy kierować w kierunku kalifornijskiego Burbank. Odpowiedzi oczywiście nie otrzymamy, lecz kto zabroni fanowi Gwiezdnych Wojen marzyć? Tym bardziej, że jest to kolejna tak dosadna wieść z obozu Lucasfilm.
Źródło: omegaunderground.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe