Kilka miesięcy temu Denis Villeneuve, twórca Sicario, Nowego początku oraz nadchodzącego Łowcy Androidów 2049, poinformował, że z wielką chęcią podjąłby się ekranizacji kultowej powieści Franka Herberta pt. Diuna. Zaznaczył przy tym, że czeka na ofertę ze strony odpowiednich ludzi. Ci natomiast zasiadają w szeregach zarządu studia Lionsgate i jak się okazuje wiedzą, czym powinien charakteryzować się dobry prezent na święta Bożego Narodzenia. Portal Deadline donosi bowiem, że Villeneuve otrzymał niniejszą ofertę! Co więcej, odbyły się już nawet pierwsze rozmowy dotyczące kontraktu, a mając na uwadze zapał reżysera, to na pewno na tym się nie skończy!
Zobacz również: Łowca Androidów 2049 jednym z najdroższych filmów z kategorią R! Powstaną kolejne części?
Opublikowana w 1965 roku Diuna należy do ścisłej czołówki najbardziej uznanych powieści science fiction w historii. Czas akcji osadzony jest w dalekiej przyszłości, gdzie ludzie opuścili ciasne granice atmosfery ziemskiej i rozprzestrzenili się po całej galaktyce. Wśród „możnych” tego nowego porządku znajdują się dwa feudalne rody, które toczą bój o dominację nad zasobami najistotniejszego surowca we wszechświecie – czerwiem pustyni. Dzięki niemu człowiek poszerza umiejętności własnego umysłu, co przejawia się m.in. w zdolności do przewidywania przyszłości. Substancja ta wydobywana jest przede wszystkim na pustynnej planecie Arrakis, w okół której obraca się cała intryga fabularna powieści.
W przeszłości Diuna adaptowana była już dwukrotnie. W 1984 roku filmowej ekranizacji podjął się słynny David Lynch, a w 2000 roku powstał miniserial, który w swoim czasie otrzymał nawet nagrodę Emmy.
Powyższa wiadomość powinna rozwiać już wszelkie wątpliwości co do tego, gdzie leżą ambicje Denisa Villeneuve jako reżysera. Wpierw udany Nowy początek, wkrótce gorąco oczekiwany sequel legendarnego Łowcy Androidów, a w przyszłości (najprawdopodobniej) reboot Diuny. Twórca wyraźnie celuje w miano tego najsłynniejszego w gatunku sci-fi, a mając na względzie posiadany przez niego warsztat, możemy być o to całkowicie spokojni.
Źródło: deadline.com / Ilustracja wprowadzenia: fan art/deviantart.com