Ponieważ Andrzej nie żyje, ja muszę za niego jeździć po k**wa całym j**anym świecie i świecić ryjem we wszystkich miejscach.
W zgodzie z tym, jak to zgrabnie ujął odtwórca głównej roli w ostatnim filmie Andrzeja Wajdy, Bogusław Linda podróżuje teraz na przeróżne konferencje prasowe i opowiada o Powidokach. Ostatnio udzielił wywiadu dla znanego amerykańskiego serwisu deadline.com. O zaledwie dwu i pół minutowym klipie można powiedzieć wiele, tylko nie to, że jest nudno. Zazwyczaj przy tego typu rozmowach aktorzy słodzą i rzucają niemiłosierną liczbę farmazonów w kwestii, jak fantastyczne dzieło właśnie stworzyli i ogólnie, jak wszystko jest kapitalne. W tym przypadku było inaczej. Bogusław Linda szczerze przyznał, iż scenariusz do Powidoków był literacko mówiąc „ch**owy” i podobnie jak to miało miejsce chociażby przy Katyniu, trzeba było wołać innych scenarzystów na pomoc. W poprawę tekstu Andrzeja Mularczyka zaangażował się nawet Władysław Pasikowski. Czy to pomogło? Zobaczcie sami, jak Linda wykorzystuje sztampowe pytania i zerową znajomość polskiego ze strony prowadzącego wywiad, robiąc własne przedstawienie.
Zobacz całą rozmowę klikając w TEN LINK.
https://www.youtube.com/watch?v=VFP5iTE689c
Zobacz również: recenzja Powidoków w reżyserii Andrzeja Wajdy
źródło: deadline.com / ilustracja wprowadzenia: PAP/Grzegorz Michałowski