W obozie Deadpoola ostatnimi czasy nastąpiło sporo zmian – reżysera Tima Millera zastąpił David Leitch, swoje stanowisko opuścił kompozytor Junkie XL, a filmowy Weasel zacznie dzierżyć broń … Zaraz, zaraz! Weasel z bronią? Tak! Jak się okazuje, odtwórca niniejszej roli T.J. Miller, poprosił Ryana Reynoldsa oraz scenarzystów, aby uwzględnili jego pomysł:
Rozmawiałem z Ryanem Reynoldsem i scenarzystami. Nawet nie wiecie, jak są podekscytowani pracą nad Deadpoolem 2. Myślę, że mój pomysł również powinien im przypaść do gustu – chcę po prostu, aby Weasel zaczął posługiwać się bronią. Prócz tego planujemy wiele innych zabawnych sytuacji.
Zobacz również: Deadpool udzielił wywiadu! „Fox płaci w kokainie, Deathstroke jest moim fanem”!
W pierwszej odsłonie Deadpoola, Weasel spędził szmat czasu za ladą baru, gdzie tytułowy bohater oraz inni zepsuci najemnicy spędzali swój wolny czas. Nie miał zatem sporego pola do zaprezentowania wszystkich swych umiejętności. A są on całkiem spore, gdyż jak fani komiksów zapewne wiedzą, Weasel często „dorabiał” sobie jako informator oraz handlarz bronią, wspomagający Deadpoola na niektórych misjach. Nie był oczywiście typem drania ze spluwą w dłoni, ale od czasu do czasu znajdował dla niej praktyczne zastosowanie. Dlatego też T.J. Miller ma nadzieję, iż twórcy przychylą się do jego prośby.
Szansa ku temu jest całkiem spora. David Leitch posiada bowiem (zdrowy, niezdrowy – oceńcie sami) nawyk wyczerpującego przedstawiania ludzi dzierżących broń, niezależnie od tego czy jej potrzebują w danym momencie, czy też nie. Spójrzcie tylko, jak sprawa miała się w Johnie Wicku, podczas sławnej już sceny strzelaniny w klubie.
https://www.youtube.com/watch?v=w-HSoOFdJ3s
Sami przyznacie, że coś jest na rzeczy, a Weasel z pewnością spełniłby swoje marzenie przy Leitchu. Jak będzie w rzeczywistości przekonamy się zapewne dopiero w 2018 roku, kiedy to planowana jest premiera Deadpoola 2.
Źródło: cinemablend.com / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Deadpool