Postać Obi Wana Kenobiego od lat kojarzona jest głównie z wizerunkiem Ewana Mcgregora, który wcielił się w Mistrza Jedi w aż trzech filmach z sagi. Aktor wyznał jednak, że początkowo nastawiony był nagetywnie wobec złożonej mu propozycji miejsca w obsadzie i poważnie rozważał jej odrzucenie! Dlaczego?
Gwiezdne Wojny, to coś przy czym dorastałem. Z początku bardzo nie chciałem przystać na tą propozycję. Postrzegałem siebie jako aktora grającego miejskich gangsterów handlujących heroiną. Jednak z czasem nabierałem coraz większych chęci, by to zrobić. I nie chodziło tu o wynagrodzenie, które i tak było bardzo wysokie. To wyglądało zupełnie inaczej niż typowa praca w Hollywoood. Lucas nienawidził Hollywood i dlatego pracował na własną rękę w San Francisco.
Jak wyglądałyby prequele gdyby nie zagrał w nich McGregor, powszechnie uważany za najlepszego aktora we wszystkich trzech filmach? Aż strach pomyśleć. Czy zobaczymy zatem solowy film o Obi Wanie, z McGregorem w roli głównej? Przekonamy się!
Zobacz również: Łotr 1. Gwiezdne Wojny – widowiskowe spoty zapowiadają bitwę w kosmosie!
Źródło: heroichollywood.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe