Bill Cosby wznowi swoją karierę

Amerykański czarnoskóry komik ma już 79 lat na karku i poważne problemy ze wzrokiem, ale nie to jest jego największym problemem uniemożliwiającym czynne uprawianie zawodu. Szczególnie w zeszłym roku strasznie modne okazało się oskarżanie Billa Cosby’ego o wykorzystywanie seksualne. Praktycznie w dziesiątkach można liczyć kobiety, które na łamach mediów żaliły się, jak to zostały zgwałcone lub były molestowane przez tego starszego pana. Finalnie siódemka niewiast oskrażyła Cosby’ego w sądzie i obecnie trwa proces, który panie najwyraźniej przegrywają, gdyż z braku dowodów sięgają po coraz to mniej logiczne zagrywki.

Zobacz również: filmowe wcielenia Donalda Trumpa

Ostatnimi czasy zechciały upublicznienia wszystkich kontraktów Billa Cosby’ego z jego agencji aktorskiej. Pozostaje tajemnicą w jaki sposób miałoby to dowieść gwałtu, lecz co ważniejsze, prawnik reprezentujący oskarżonego komika zdecydowanie sprzeciwił się ujawnieniu dokumentów, gdyż zrujnowałoby to pozycję biznesową jego klienta i utrudniło poszukiwanie kolejnych miejsc zatrudnień. Albowiem, gdy już wszystkie zarzuty na tle seksualnym zostaną oddalone Bill Cosby chce powrócić do występowania przed publicznością i opowiadania żartów. Wszystkie skandale z nim związane skutecznie utrudniły zdobycie nowych ról, lecz legendarny artysta się nie poddaje i czeka, aż z braku jednoznacznych dowodów wszelkie spory sądowe zostaną rozstrzygnięte na jego korzyść. Billa Cosby’ego mogliśmy oglądać niedawno w teledysku Famous, gdzie wystąpił między innymi obok George W. Busha i Donalda Trumpa. Twórca tego utworu, Kanye West, nie wierzy w winę komika i jest zażenowany medialną nagonką oraz ostracyzmem, jakie dotknęły tego niegdyś szanowanego czarnoskórego artystę.

https://www.youtube.com/watch?v=p7FCgw_GlWc

źródło: hollywoodreporter.com / ilustracja wprowadzenia: AP Photo