Jeśli w kinematografii wystąpiła jakaś postać, która zjednała sobie wielu widzów nie grzesząc przy tym słowną wylewnością, to z pewnością był nią Groot ze Strażników Galaktyki. Jego bohaterskie poświęcenie swego życia dla kompanów było godne podziwu i choć w sequelu nie zobaczymy dobrze nam znanego roślinnego mutanta, to pojawi się w on w trochę mniejszej wersji, którą mogliśmy ujrzeć przed napisami końcowymi filmu.
Zobacz również: Strażnicy Galaktyki Vol. 2 – James Gunn o żeńskich postaciach w jego filmach!
Wielu fanów słusznie zastanawia się zatem nad interpretacją nowego wcielenia Groota. Jakiś czas temu na ten temat wypowiedział się prezes Marvela Kevin Feige, który stwierdził, że jego tożsamość nie ulegnie większym zmianom – będzie to ten sam Groot, tylko w mniejszym rozmiarze. Dziś natomiast kontrastującą opinię zaprezentował Vin Diesel, który podkłada głos pod bohatera:
Groot nie może być przecież już bardziej naiwny. Zawsze uważałem, że w pierwszych Strażnikach Galaktyki pod względem mentalnym prezentował on poziom koledżu – nie był dorosły, lecz z pewnością był już mężczyzną. Poświęcając swe życie na końcu filmu, poświęcił też swoją tożsamość. Będzie musiał zatem uczyć się wszystkiego od nowa – włącznie z mową. Ujrzymy więc niezdarnego, uroczego i ciekawskiego małego Groota biegającego po całym ekranie.
Aby ostatecznie przekonać się, która wersja Groota zyska swe oparcie w rzeczywistości będziemy musieli jeszcze trochę poczekać – film Strażnicy Galaktyki Vol. 2 pojawi się w polskich kinach 28 kwietnia 2017 roku.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Strażnicy Galaktyki