Mike Tyson chce zagrać Polaka w superprodukcji historycznej

Mike Tyson po zakończeniu kariery bokserskiej coraz mocniej flirtuje ze światem filmowym. Słynna “Bestia” gra głównie epizody i wciela się w samego siebie (np. seria Kac Vegas), lecz ostatnio w jego filmografii pojawiła się pierwsza aktorska kreacja, czyli postać biznesmena-gangstera-boksera z Hongkongu w filmie Ip Man 3. Dziennikarz Fakt24.pl postanowił połączyć fakt aktorskiej kariery 50-latka oraz rządowych pomysłów powstania superprodukcji o polskiej historii i poprosił Tysona o polecenie kilku aktorów. Amerykanin… zaproponował siebie.

Pytałem o promowanie Polski nieprzypadkowo. Niedawno jeden z naszych ministrów stwierdził, że potrzebujmy hollywoodzkiej superprodukcji o naszej historii. Z Melem Gibsonem I Tomem Cruisem w rolach głównych. Poleciłbyś kogoś jeszcze?

Tyson: Myślę, że Mel Gibson i Tom Cruise to wielcy aktorzy, ale jest jeszcze jedna wielka gwiazda, która mogłaby w tym zagrać… Polecam samego siebie i sądzę, że mógłbym być ważną częścią takiej produkcji. Jestem gotowy!

Zobacz również: Mike Tyson w obsadzie Kickboxer: Retaliation

https://www.youtube.com/watch?v=TmmCBP-bBWQ

Na apel Tysona postanowili odpowiedzieć amatorzy historii, którzy zaczęli wyszukiwać czarnoskóre postaci w polskiej historii. Najczęściej powtarzającymi się propozycjami byli: powstaniec warszawski August Agbola O’Brown, ps. Ali, piłkarz Emmanuel Olisadebe oraz generał Legionów Polskich Władysław Jabłonowski. Inni zwracali uwagę, że sam Tyson zapisał się w polskiej historii lat dziewięćdziesiątych dzięki pewnej zarwanej przez Polaków nocy i przysłużeniu się do słynnej ucieczki Andrzeja Gołoty z ringu.

Zobacz również: Artykuł – Niezrealizowane zagraniczne produkcje w Polsce

Mike Tyson może nie jest i raczej nigdy nie będzie aktorem wielkiej klasy, natomiat jest postacią rozpoznawalną na całym świecie, więc przejść obojętnie wobec takiej oferty nie wypada, szczególnie że jego angaż przyniósłby spory rozgłos, który przydałby się planowanej przez Ministerstwo Kultury polskiej superprodukcji historycznej o hollywoodzkim rozmachu. A do tego Tyson czas w grafiku zawsze znajdzie w przeciwieństwie do bardziej rozchwytywanych postaci świata filmowego. To co, chcielibyście zobaczyć pogromcę Gołoty w takiej produkcji, czy jednak byłby to dla Was niepotrzebny cyrk?

https://www.youtube.com/watch?v=9kjPunOhToA

Źródło: fakt.pl / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Zastępca redaktora naczelnego

Kontakt: [email protected]
Twitter: @KonStar18

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?