W swej karierze reżyserskiej Lee Daniels stawił czoła wielu tematom: niewolnictwu, przemocy domowej, hip-hopowi oraz amerykańskim prezydentom. Tym razem, zmierzy się prawdopodobnie z najtrudniejszym z możliwych obiektów – z samym sobą.
Zobacz również: All Eyez On Me – nowy zwiastun filmu biograficznego o Tupacu na 20. rocznicę śmierci artysty
W wywiadzie dla billboard.com, reżyser filmów Hej, skarbie, Kamerdyner, czy też Pokusa potwierdził, że jest w trakcie rozmów nad stworzeniem autobiograficznego musicalu:
Moi rzecznicy prasowi prawdopodobnie mnie zabiją, ale przyznaję, że rozmawiamy na temat stworzenia filmu muzycznego o moim życiu. Miałem przecież całkiem interesujące życie.
Daniels nie sprecyzował jednak, na jakim segmencie jego życia skupiać się będzie musical, lecz ujawnił, iż ma zamiar zaimplementować oryginalny soundtrack, a przy produkcji filmu chciałby wzorować się na uznanych muzycznych biografiach pokroju Osiem i pół, czy Cały ten zgiełk.
Źródło: empireonline.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe