Na trwającym obecnie 41. festiwalu polskich filmów fabularnych w Gdyni nie brakuje ciekawych pozycji rodzimego kina. Wśród tytułów prezentowanych w konkursie głównym znalazł się najnowszy film Jana Jakuba Kolskiego zatytułowany Las 4 rano, oparty na motywach powieści tego samego twórcy. Jest to opowieść o podróży mężczyzny w celu osiągnięcia spokoju ducha i pojednaniu się z naturą. Przy projekcie reżyser takich tytułów jak Jasminum, Zabić bobra czy Serce, serduszko miał okazję po raz kolejny współpracować ze swoim długoletnim współpracownikiem, Krzysztofem Majchrzakiem, który pomógł przy scenariuszu, a także odegrał główną rolę.
Zobacz również: recenzja filmu Kamper!
Co jednak najważniejsze Las 4 rano wyrasta na pierwszego faworyta do zdobycia najważniejszych laurów. Pokaz prasowy zakończył się gromkimi brawami ze strony dziennikarzy, a towarzysząca mu konferencja prasowa obfitowała w długie dywagacje na temat założeń autorów i tego, co chcięli osiągnąć. Duże wrażenie zrobiła rola wspomnianego już Krzysztofa Majchrzaka jak i Marysi Blandzi, która partnerowała mu na ekranie. Na spotkaniu z dziennikarzami pojawiło się aż 14 członków ekipy pracującej nad filmem, w tym oczywiście reżyser, odtwórcy głównych ról oraz chociażby scenograf. Mistrz autorskiego kina po raz kolejny udowodnił z jak wielką pieczołowitością podchodzi do swoich obrazów i mimo skromnych środków i ograniczonego budżetu przedstawił boleśnie prawdziwą dywagację na temat kondycji współczesnego człowieka. Czy zachwyt nad Lasem podzieli też publiczność? Przypominamy, że najnowsze dzielo Jana Jakuba Kolskiego będzie jeszcze wielokrotnie wyświetlane w najbliższych dniach podczas festiwalu na pokazach otwartych dla publiczności, żeby każdy widz mógł się z nim zapoznać.
źródło: informacje własne / ilustracja wprowadzenia: fot. Aleksandra Michael