Blair Witch – przerażająca prawda, czy zmyślny marketing? Szokujące nagranie z Maryland!

Po ponad dwóch latach od jej zniknięcia w lesie Black Hills w stanie Maryland, światło dzienne ujrzała nowa poszlaka, która być może pozwoli odkryć, co tak naprawdę przytrafiło się Lisie Arlington. W maju 2014 roku rzeczona pani zaginęła wraz z jej całą załogą filmową oraz przedmiotem dokumentu – Jamesem Donahue’em. Wspomniany mężczyzna był młodszym bratem Heather Donahue, która również przepadła bez śladu w Black Hills w 1996 roku. Jej materiał filmowy został niesławnie odzyskany i wydany jako fabularyzowany dokument Blair Witch Project. Oczywiście, zniknięcie Arlington stworzyło sporo spekulacji na temat kto lub co może być za nie odpowiedzialne. Teraz z kolei na serwisie YouTube zostało opublikowane nowe wideo, które mogłyby być związane z miejscową, tajemniczą legendą stanu Maryland. Zdecydujcie zatem sami, prawda czy fikcja?

https://www.youtube.com/watch?v=F0MayhTqL1Q

Zobacz również: Blair Witch – nowe zwiastuny kontynuacji kultowego obrazu grozy!

Obecnie ludzie zaczynają się budzić z letargu i zabierać za poszukiwania, których celem jest odkrycie prawdy. Poczuliśmy, że to odpowiedni moment, aby opublikować jeden z najstraszniejszych sekretów.

Pisze tajemniczy uploader, identyfikujący się jako Dark Truth301.

Nasi przyjaciele oraz hackerzy, znani jako darknet666, pierwotnie opublikowali powyższe wideo już w kwietniu 2014 roku, kiedy znaleźli starą taśmę DV w lesie Black Hills (Frederick Watershed) w stanie Maryland. W ciągu miesiąca oni również przepadli we wspomnianym miejscu, a wideo zostało w tajemniczy sposób skasowane jako część wielkiego tuszowania sprawy. Niedawno udało nam się odzyskać plik z komputera naszego przyjaciela. TEGO WŁAŚNIE NIE CHCĄ WŁADZE, NIE CHCĄ, ABYŚCIE ZOBACZYLI TEN FILM!

Darknet666 posiada również blog, lecz nie został on zaktualizowany od czasu zniknięcia Arlington. Istnieje nawet facebookowa grupa zatytułowana Finding Lisa Arlington, w której poszukuje się informacji na temat rzeczonej pani. Brzmi podejrzanie? A może to kolejny, sprytny marketingowy chwyt twórców kontynuacji kultowego filmu?

Źródło: ComingSoon.net / Ilustracja wprowadzenia – materiały prasowe