Lublin stał się miejscem najnowszej komedii kryminalnej Juliusza Machulskiego. Do 7 września na ulicach miasta można spotkać aktorów, m.in. Andrzeja Zielińskiego czy Olgę Bołądź. Co się działo? Deszcz, którego nie było oraz więzienie, którego nie ma – przechodnie ze zdziwieniem mogli obserwować zmiany, jakie zaszły przykładowo na ul. Staszica w samym centrum Lublina. Machulski poproszony o parę słów na temat filmu Volta powiedział:
Bohaterowie to Wika, czyli Olga Bołądź, Anna – Aleksandra Domańska oraz Dycha – Michał Żurawski. To film trochę taki jak Vinci. Tylko że akcja nie dzieje się w Krakowie, ale w Lublinie, a główne role grają kobiety, nie zaś mężczyźni. To feministyczny film, w którym rządzą kobiety.
Reżyser dodał również:
Kanwą jest historia pewnego przedmiotu, historycznego, który przemieszcza się przez epoki i poznajemy go w XIV wieku, potem widzimy go po 200 latach, a następne po kolejnych 200 lat. Ten przedmiot ewokuje pewne sceny dosyć ważne dla historii Polski: śmierć Kazimierza Wielkiego, ucieczkę Henryka Walezego z Polski, naszych szwoleżerów w dzień po zwycięstwie pod Somosierrą, czy wreszcie wojnę domową w Hiszpanii z udziałem naszych dąbrowszczaków.
Zobacz również: Teleexpress bez Macieja Orłosia!
Szczegółów fabuły Volty natomiast ani reżyser, ani aktorzy nie chcą zdradzić. Wiadomo jedynie, że Volta to nazwisko głównego bohatera, a to, co robi, jest objęte tajemnicą. Lublin nie jest jedynym miastem, w którym powstawały zdjęcia do Volty. Od 18 sierpnia ekipa filmowa odwiedziła już Kazimierz Dolny, Nałęczów i Janowiec, a w dalszej kolejności plan zostanie przeniesiony do Warszawy. Premierę filmu zaplanowano na 2017 rok, jednak dokładna data nie jest jeszcze znana.
Źródło: KurierLubelski.pl / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe