Ian McKellen zabiera głos w sprawie dyskryminacji w nominacjach Oscarowych

Najbliższa Oscarowa gala odbędzie się 28 lutego. Dyskusje o tym „kto wygra” przytłoczyła awantura o to „kto nie wygra”, czyli o brak nominacji dla amerykańskich mniejszości etnicznych. Najbardziej nominacje rozsierdziły społeczność afroamerykańską, która najpierw upust swojej złości dała na Twitterze pod hasztagiem #OscarsSoWhite, a potem postanowiła zbojkotować nadchodzące rozdanie najważniejszych nagród w Hollywood.

Swoją opinię wygłaszają kolejne gwiazdy. Jedni krzyczą o rasizmie, inni bronią nominacji (Charlotte Rampling). Teraz pojawił się kolejny głos krytykujący nominacje do Oscarów. Tym razem przemówił Gandalf sir Ian McKellen. Brytyjczyk nie tylko włącza się w obecną dyskusję i potwierdza dyskryminację Afroamerykanów ze strony przemysłu filmowego, lecz na dodatek rozpoczyna nową, gdyż jego zdaniem gremium Oscarowe dyskryminuje także… homoseksualistów. Aktor, który nie kryje się ze swoją orientacją seksualną, zauważa, że nagrody otrzymują aktorzy odgrywający homoseksualistów, ale nie otrzymują ich aktorzy homoseksualiści, czy on sam odgrywając role heteroseksualistów. Jego zdaniem problemem jest skład decydentów, którzy są białymi mężczyznami w średnim wieku (czyli młodsi niż McKellen). Oto fragment rozmowy:

https://www.youtube.com/watch?v=Zzdf2RMEN54

McKellen miał okazję poczuć gorycz porażki dwukrotnie. W 1999 roku nominowany był w kategorii Najlepszy aktor pierwszoplanowy za film „Bogowie i potwory” oraz w 2002 roku walczył o nagrodę dla Najlepszego aktora drugoplanowego we „Władcy Pierścieni: Drużynie Pierścienia”.

Zgadzacie się ze słowami aktora?

 

Źródło: telegraph.co.uk / ilustracje: kadr ze zwiastuna filmu Hobbit:Bitwa Pięciu Armii

Zastępca redaktora naczelnego

Kontakt: [email protected]
Twitter: @KonStar18

Więcej informacji o
, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?