Jedną z największych zalet ekranizacji powieści J.K. Rowling jest fakt, że w ciągu lat, mogliśmy podziwiać dojrzewających i zmieniających się bohaterów. Z filmu na film, dorastały nie tylko książkowe postacie, lecz również wcielający się w nie aktorzy.
W latach 2001 – 2011, kiedy to w kinach pojawiały się kolejne ekranizacje, mogliśmy oglądać młodego Daniela Radcliffa, Emmę Watson, Ruperta Grinta i resztę uwielbianej przez widzów obsady. Ich role okazały się na tyle charakterystyczne, że każda kolejna produkcja i tak kojarzona była z ich debiutem w Hogwarcie.
Daniel Radcliffe po Harrym Potterze wystąpił w wielu innych produkcjach. Tego lata pojawi się w dwóch filmach – Iluzji 2 i Swiss Army Man, które chyba nie mogłyby różnić się od siebie jeszcze bardziej.
Po swoim magicznym debiucie, aktor radził sobie całkiem nieźle. Okazuje się jednak, że niemal 27 – letni aktor tęskni za nauką magii i byłby chętny powrócić do świata wykreowanego przez Rowling. W rozmowie z Radio Times, Radcliffe wypowiedział się na temat powrotu do roli kultowego czarodzieja.
To zależałoby od scenariusza. Okoliczności musiałyby być nadzwyczajne. Jestem jednak pewien, że Harrison Ford powiedział to samo na temat Hana Solo i zobaczcie, co się stało! Teraz mówię więc „nie”, jednak pozostawiam sobie pole na zmianę zdania.
Zobacz również: Postacie z Gry o tron w kostiumach z Gwiezdnych wojen!
Wszyscy fani dzieł J.K. Rowling z pewnością niecierpliwie wyczekują premiery filmu Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, które w polskich kinach pojawią się 18 listopada 2016 roku.
Czy chcielibyście, by powstała kolejna opowieść o Harrym Potterze? Jesteście ciekawi, jak potoczyły się losy bohaterów po bitwie o Hogwart? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło: Heroic Hollywood / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe