Star Trek – wypuszczono oficjalne reguły dla fan filmów

Pewnie zdajecie sobie sprawę, że praktycznie w przypadku każdej większej marki czy serii zdarzają się grupki fanów, którzy kręcą tak zwane fan filmy – własne produkcje, stworzone w hołdzie oryginałowi. Wkładają w nie często masę pieniędzy, poświęcają swój czas i nigdy nie zarabiają ani grosza, tworzą tylko po to, by za darmo pokazywać światu swoje dzieło i tym samym podtrzymywać na życiu popularność ukochanego universum.

Świetnym przykładem jest chociażby opisywany jakiś czas temu Darth Maul: Apprentice, którego obejrzało w sieci już prawie 9,5 miliona osób. Fan filmy ze świata Star Wars cieszą się dużą popularnością i kręcone są z coraz lepszym skutkiem w stosunkowo wysokiej ilości. Podobnego stwierdzenia nie można zastosować do uniwersum Star Treka, gdzie trudno o dobrą fanowską porukcję. Ten stan rzeczy zapewne tym bardziej nie ulegnie zmianie po dzisiejszym ogłoszeniu stacji CBS i studia Paramount, które jako pierwsze w historii kinematografii opublikowały zestaw oficjalnych reguł, do których muszą się stosować wszyscy, którzy chcą chociażby fanowsko, nie czerpiąc z tego żadnego zysku, ale jednak kręcić opowieść rozgrywającą się w uniwersum Star Trek.

Zobacz również: dlaczego Star Trek w 2016 roku nie może być skomplikowany?

Wśród tych nakazów są bardziej rozsądne punkty, jak ten, iż w tytule nie może znaleźć się zwrot „Star Trek”, a jedynie fraza „A Star Trek Fan Production”, oraz zabroniono używania słowa „oficjalny” w jakiejkolwiek formie. Także cały materiał filmowy musi być w stu procentach oryginalny, nie dopuszcza się wykorzystania chociażby sekundy fragmentu z jakiegokolwiek filmu czy serialu.

Im dalej w las wytyczne robią się coraz bardziej restrykcyjne. Zabrania się na przykład używania wszelkich kostiumów czy rekwizytów, które zostały wykonane komercyjnie, a nie są oficjalnie licencjonowanymi produktami. Także nikt, kto miał styczność z produkcją oficjalnych filmów, nie może pracować przy fanowskich dziełach. Tyczy się to nie tylko aktorów, ale nawet tych, którzy jedynie trzymali światło lub machali klapsem przy dziele Abramsa.

Zobacz również: Star Trek: W nieznane – nowe plakaty bohaterów

Najciekawiej jednak brzmi ustęp traktujący o nastroju. Otóż wszelkie fan filmy muszą być utrzymane w przyjaznym rodzinie klimacie. Nie mogą więc zawierać wulgaryzmów, nagości, pornografi, narkotyków, alkoholu czy jakiejkolwiek szkodliwej lub nielegalnej działalności, która może być obraźliwa, nieodpowiednia, szkodliwa, obsceniczna lub nienawistna.

kirk, star trek

Także jest w tych nakazach spore pole do interpretacji i studio Paramount na pewno nie zachęciło fanów do stworzenia potencjalnych fan filmów. Zresztą właściciele marki Star Trek już pozwali jedną tego typu produkcję za to, że nie wyglądała dość profesjonalnie jak na ich standardy. Dziwi skąd ta obawa, gdyż każdy, kto widział nieoficjalne produkcje fanowskie ten wie, iż nigdy nie mają one na celu zdeprecjonowania lub ośmieszenia marki. Tak samo zapewne widzowie po zapoznaniu się nawet z najlepszym fan filmem raczej nie rezygnują z wizyty w kinie. Miejmy po prostu nadzieję, iż inne studia nie pójdą tym śladem.

źródło: collider.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Dziennikarz

Miłośnik prawdziwego kina, a nie tych artystycznych bzdur.
Jeśli masz ciekawy temat do opisania, pisz tutaj - [email protected]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?